Robert K. był winny Katarzynie K. ok. 75 tys. zł. W celu uniknięcia zapłaty wierzytelności zawarł ustną umowę darowizny dwóch lokali mieszkalnych z Agatą J. Umowa ta nie była poświadczona notarialnie.
Czytaj: Mniej skarg pauliańskich trafia do sądów>
Powódka Katarzyna K. wystąpiła na drogę sądową żądając uznania czynności prawnej za bezskuteczną na podstawie art. 527 kc (skarga pauliańska). Jej skarga była wytoczona przeciwko osobom, Agacie J. i Tomaszowi K., którzy zostali obdarowani przez dłużnika, którym był Robert K.
Czytaj w LEX: Ochrona wierzyciela w małżeńskich umowach majątkowych >
Pokrzywdzenie wierzycieli
Zgodnie z tym przepisem, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć.
Sąd I instancji Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w wyroku z 28 marca 2018 r. po przeprowadzeniu dowodów z zeznań świadków orzekł, że umowa przyrzeczona własność lokali mieszkalnych ma znaczenie dla rozstrzygnięcia. Pokrzywdzenie wierzyciela nastąpiło, gdyż Robert K. stał się niewypłacalny, a mieszkania były jedynym składnikiem majątku, który posiadał.
W apelacji pozwani stwierdzali, że wyrok nie odpowiada prawu, gdyż proces nie udowodnił, że wierzyciel został pokrzywdzony. Ponadto dłużnik miał zobowiązanie wobec pozwanych, zatem darowizna była zasadna. Kolejnym argumentem był brak umowy notarialnej.
Czytaj w LEX: Zabezpieczenie roszczenia pauliańskiego hipoteką przymusową na nieruchomości osoby trzeciej >
Ustna umowa darowizny
Na rozprawie w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie pełnomocnik pozwanych wnosił o przeprowadzenie dodatkowych dowodów, która miałby odpowiadać na pytanie: czy istniało zobowiązanie dłużnika wobec pozwanych? Przeprowadzenie dowodów wyjaśniłyby ten problem. Zdaniem pozwanych istniało wcześniejsze zobowiązanie Roberta K. wobec nich. Czy umowy przedwstępne darowizny zostały zawarte?
Pełnomocnik powoda wnosiła o oddalenie apelacji, gdyż ustna umowa darowizny miała na celu pokrzywdzenie wierzycielki.
Darowizna była nieskuteczna
Sąd Apelacyjny przyznał rację stronie powodowej, oddalił wnioski dowodowe pozwanych i apelację.
Jak stwierdził sędzia sprawozdawca Przemysław Feliga, apelacja zmierzała do wykazania, że Robert K. był wypłacalny, co nie okazało się prawdą. A także, że istniała wierzytelność między pozwanymi a Robertem K. dłużnikiem powódki. Ten argument także okazał się nietrafny.
Sąd Apelacyjny orzekł, że dłużnik zawierając umowę darowizny stał się niewypłacalny, a pozwani wiedzieli o zobowiązaniach dłużnika. A co więcej - nastąpiło pokrzywdzenie powódki na skutek ustnej umowy darowizny lokali.
Apelacja miała obalić domniemanie zawarte w Kodeksie cywilnym, że nie było świadomości pokrzywdzenia wierzycieli przez pozwanych.
-Fakt, że umowa przedwstępna darowizny była zawarta w formie ustnej nie ma znaczenia dla ustalenia pokrzywdzenia, wystarczy, że istniał zamiar pokrzywdzenia - dodał sąd.
Sygnatura akt IV ACa 572/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 stycznia 2020 r.
Czytaj w LEX: Zaskarżenie skargą pauliańską umowy darowizny dokonanej przez małżonków >