Posłowie z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny zapoznali się z informacją resortu rodziny na temat działań podejmowanych na rzecz pomocy uchodźcom wojennym z Ukrainy.
Ile wniosków wpłynęło
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed przypomniał, że wprowadzono m.in. rozwiązanie, które umożliwia obywatelom Ukrainy podejmowanie legalnej pracy w momencie przekroczenia granicy. - Jedyny warunek spoczywa na pracodawcy, który musi w ciągu 14 dni powiadomić powiatowy urząd pracy, że dana osoba jest u niego zatrudniona - zaznaczył Szwed.
Dodał, że obywatele Ukrainy mogą rejestrować się w urzędach pracy i korzystać m.in. z pośrednictwa pracy, poradnictwa zawodowego czy szkoleń na takich samych zasadach, co Polacy. Przypomniał, że uruchomiono także specjalny program wsparcia "Razem Możemy Więcej" dla cudzoziemców. Program skierowany jest do szerokiego grona podmiotów – od organizacji pozarządowych przez instytucje rynku pracy po jednostki samorządu terytorialnego. Jego istotą ma być dostarczenie konkretnego i bezpośredniego wsparcia dla cudzoziemców przebywających legalnie w Polsce – w zakresie aktywizacji zawodowej oraz integracji i aktywności społecznej.
- W tej chwili trwa analiza złożonych wniosków. Na ten moment na ten program przeznaczamy 40 mln zł. Tę kwotę możemy zwiększyć - zapowiedział wiceminister. Zwrócił uwagę, że w Polsce notowany jest jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Europie, dlatego - jak mówił - rynek pracy jest w stanie przyjąć jeszcze znaczną liczbę osób.
Wiceszef MRiPS wspomniał także o przysługującym uchodźcom jednorazowym świadczeniu z pomocy społecznej w kwocie 300 zł. - W ramach pomocy społecznej zapewniamy też bezpłatną pomoc psychologiczną. Finansujemy to z funduszu pomocowego. Zapewniamy też opiekę osobom niepełnosprawnym i starszym" - dodał.
Wiceminister Barbara Socha podkreśliła, że obywatele Ukrainy mogą korzystać z polskich świadczeń rodzinnych. Potrzebny jest do tego jedynie numer PESEL. "Patrząc na osoby, które już zarejestrowały się w naszym systemie PESEL - 51 proc. z nich to dzieci, a około 40 proc. stanowią kobiety w wieku - można powiedzieć - produkcyjnym do 65 roku życia. Mamy też około 3 proc. osób starszych - wskazała.
Poinformowała, że wnioski o świadczenia z programu "Rodzina 500 plus" obejmują blisko 185 tys. dzieci z Ukrainy. - "Do 5 kwietnia mamy złożonych ponad 119 tys. na obecny okres świadczeniowy w programie 500 plus, które dotyczą blisko 185 tys. dzieci. Są już przyjmowane wnioski na kolejny okres świadczeniowy na lata 2022-2023 i tych wniosków mamy zdecydowanie mniej, bo 72 tys., które obejmują prawie 112 tys. dzieci" - poinformowała.
Dodała, że świadczenia są wypłacane od miesiące, w którym złożono wniosek. Wiceminister zaznaczyła, że rozwiązania, które zostały przyjęte w ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy, przewidują nowe możliwości tworzenia miejsc opieki żłobkowej dla samorządów.- Zachęcamy samorządy do tworzenia klubów dziecięcych w różnych lokalizacjach, które do tej pory nie były wykorzystywane jak np. domy kultury czy inne tego typu placówki - powiedziała Socha.
Limity przyjęć do żłobków
Jak dodała, ustawa przewiduje także zmiany w limitach dzieci przyjmowanych do żłobków. - Z naszych bezpośrednich rozmów z samorządami wiemy też, że niektóre z nich zdecydowały się na tworzenie nowych grup żłobkowych w ramach tych obiektów, które mają - powiedziała.
Dane z 4 kwietnia pokazują, że takich miejsc opieki dla dzieci do lat 3 utworzono 424, najwięcej w woj. wielkopolskim.
Wiceminister rodziny zwróciła uwagę, że do Polski przyjeżdżają także ukraińskie dzieci z pieczy zastępczej, oraz te przekraczające granicę bez opieki dorosłego. Przypomniała, że zgodnie z przepisami zawartymi w specustawie wprowadzono nową instytucję w polskim porządku prawnym, czyli tzw. opiekuna tymczasowego. Wprowadzono również - jak wskazała wiceminister - rejestr dzieci z pieczy zastępczej i dzieci bez opieki, które przybyły na teren Polski z Ukrainy. Podkreśliła, że głównym celem tego rejestru jest nadzór nad losem tych dzieci.
Posłowie uczestniczący w posiedzeniu komisji pytali przedstawicieli rządu m.in. o liczbę obywateli Ukrainy przebywających w Środowiskowych Domach Samopomocy.- Wsparcie osób niesamodzielnych jest finansowane w ramach programu PFRON bądź z funduszu pomocy. Jeśli chodzi o DPS-y, to w tej chwili 15 osób z Ukrainy mamy w województwie lubelskim, a w innych regionach kraju to są pojedyncze osoby - przekazał wiceminister Szwed..