Prawo komunikacji elektronicznej wdroży unijną dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 z dnia 11 grudnia 2018 r. ustanawiającą Europejski kodeks łączności elektronicznej (Dz. Urz. UE L 321 z 17.12.2018, str. 36, z późn. zm.) Polska miała na to czas do 21 grudnia 2020 r. Władze niespecjalnie jednak kwapiły się do podjęcia prac w tym zakresie - na początku 2023 r. pojawił się projekt ustawy wykonującej to zobowiązanie, jednak przepisy nie weszły w życie. Teraz za pracę nad nowymi przepisami wziął się nowy rząd i usunął część budzących kontrowersje rozwiązań, które zawierał projekt Zjednoczonej Prawicy. Ustawa jest o tyle ważna, że ucywilizuje wiele spraw związanych z komunikacją elektroniczną, co będzie korzystne przede wszystkim dla konsumentów. Ureguluje też kwestie związane z dostępem służb do danych oraz blokowaniem szkodliwych treści w internecie.

 

Komunikator i e-mail pod kontrolą służb? Rząd wycofuje się z kontrowersyjnych zmian>>

 

Blokowanie pod kontrolą prezesa UKE

Według art. 53 nowej ustawy Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej na uzasadnione żądanie uprawnionego podmiotu, niezwłocznie będzie nakładał na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego, w drodze decyzji, obowiązek blokowania, nie później niż w terminie sześć godzin liczonych od otrzymania decyzji, połączeń lub komunikatów elektronicznych przesyłanych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, jeżeli mogą one zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo obowiązek umożliwienia dokonania takiej blokady przez uprawnione podmioty.

 

Jako że musi to odbywać sprawnie, przyjęto, że prezes UKE może ogłosić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu decyzję ustnie. Decyzja ogłoszona ustnie doręczana jest temu przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu na piśmie w terminie 14 dni od dnia jej ogłoszenia. Decyzji nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności. Jest to zmiana na lepsze, choć - jak zwraca uwagę Wojciech Klicki, prawnik Fundacji Panoptykon - nie są wystarczająco precyzyjne. - Pewne wątpliwości można podnosić również w odniesieniu do kwestii blokowania treści. O ile uważam, że te zmiany są korzystne, to powinny zostać doprecyzowane. Chodzi o art. 53 nowej ustawy - wynika z niego, że służby, chcąc zablokować jakieś treści w internecie, muszą zwrócić się z wnioskiem do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Obecnie taka procedura nie jest wymagana i mają w tym zakresie większą dowolność. Zmiana sprawi, że będzie to podlegać kontroli - w tym, choć oczywiście już po post factum - kontroli sądowej. Uważam natomiast, że przepis powinien wprowadzać obowiązek informowania autora tych treści o tym, że nałożono blokadę - podkreśla.

Czytaj też w LEX: Zwalczanie nadużyć w komunikacji elektronicznej >

 

Możliwe blokowanie wszystkich połączeń

Precyzyjne brzmienie ustawy jest o tyle istotne, że obecnie nawet chwilowa, nieuzasadniona blokada strony internetowej czy popularnego kanału w social mediach, to dla przedsiębiorcy często szkoda finansowa i ogromna bariera w prowadzeniu działalności. Ale prezes UKE nie tylko ma prawo nakazać dostawcy usług zablokowanie konkretnych treści i podmiotu. Według art. 40 nowej ustawy może on nałożyć obowiązek ograniczenia zakresu lub obszaru:

  •  eksploatacji publicznych sieci telekomunikacyjnych i urządzeń telekomunikacyjnych,
  • świadczenia niektórych publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych,
  • używania urządzeń radiowych.

 

Robiąc to, ma kierować się rozmiarem zagrożenia i potrzebą ograniczenia jego skutków, uwzględniając zasady minimalizowania negatywnych skutków nałożonych obowiązków dla ciągłości lub ograniczenia świadczenia publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych i dla działalności gospodarczej przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Blokadę prezes UKE nałoży z urzędu lub na wniosek:

  • Ministra Obrony Narodowej,
  • Komendanta Głównego Policji,
  • Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji,
  • Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości,
  • Komendanta wojewódzkiego Policji,
  • Komendanta Głównego Straży Granicznej,
  • Komendanta oddziału Straży Granicznej,
  • Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej,
  • Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
  • Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego,
  • Komendanta Służby Ochrony Państwa.

 

Prezes UKE może ogłosić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu decyzję ustnie, bez uzasadnienia, w całości lub części, jeżeli wymagają tego względy bezpieczeństwa państwa. Decyzja ogłoszona ustnie doręczana jest temu przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu na piśmie w terminie 14 dni od dnia jej ogłoszenia.

Rojszczak Marcin: Kontrola sądów krajowych nad stosowaniem środków inwigilacji elektronicznej na tle orzecznictwa ETPC >>>

 

Ustawa powinna być szerzej stosowana

Według Jacka Kudły, biegłego i eksperta z zakresu czynności operacyjnych, ustawodawca słusznie poszerza katalog organów uprawnionych do zarządzenia blokady telekomunikacyjnej. - Obecnie może ją zarządzić jedynie Komendant Główny, a po wejściu w życie przepisów również komendant Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendant Centralnego Biura Zapobiegania Cyberprzestępczości - wskazuje.

Krąg osób uprawnionych do złożenia wniosku o zastosowanie czynności operacyjno-rozpoznawczych - LINIA ORZECZNICZA >>>

Zauważa jednak, że określając uprawnienia służb, ustawodawca powinien użyć nie pojęcia usługa telekomunikacyjna, a pojęcia usługa łączności elektronicznej . - Jeżeli tego nie zrobi za chwilę będzie zmieniał przepisy - wskazuje ekspert. Jak tłumaczy, "usługa łączności elektronicznej"  jest pojęciem szerszym, oznacza bowiem usługę zazwyczaj świadczoną za wynagrodzeniem za pośrednictwem sieci łączności elektronicznej, która obejmuje:

  • sam dostęp do internetu;
  • łączność pomiędzy użytkownikami;
  • transmisje maszyna-maszyna.

 

Cena promocyjna: 355.51 zł

|

Cena regularna: 664 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 298.8 zł


- Choć ustawodawca idzie w dobrym kierunku, zastępując przekaz telekomunikacyjny pojęciem komunikatu elektronicznego przesyłanego w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, to uważam, że przepisy powinny odnosić się do usług w ramach dostępnej łączności elektronicznej.  Bowiem usługa łączności elektronicznej zawiera sama w sobie zakres usługi telekomunikacyjnej na przykład jako usługi zapewniającej dostęp do internetu - podsumowuje.

Czytaj też w LEX: 

Weryfikacja informacji objętych tzw. bezwzględną tajemnicą >>>

Zakres oceny podstaw faktycznych stosowania kontroli operacyjnej >>>