Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło zapewnił, że przed podpisaniem ustawy hazardowej prezydent Lech Kaczyński przeanalizuje skutki wprowadzenia nowych przepisów. - Czasu jest niewiele, bo ustawa do końca listopada musiałaby wejść w życie, ale na pewno spokojnie, przez kilka dni będzie analiza tego, jakie skutki przyniesie ta ustawa - powiedział minister Szczygło dziennikarzom.
- Czy obwarowania, jakie proponuje ustawodawca dla firm prowadzących zakłady wzajemne w Internecie, czyli np. domena - .pl, konto w banku w Polsce, czy monitorowanie przepływów pieniężnych jest zgodne z prawem unijnym, choćby pod względem kwestii swobody działalności gospodarczej? Według Pawła Tomczykowskiego, partnera w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy, istnieje ryzyko, iż rozwiązania te – w pewnej ich części – zostaną zakwestionowane jako naruszające podstawowe swobody, o których mowa w Traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską. W szczególności mogłoby to dotyczyć obowiązku korzystania z polskich domen czy korzystania z rachunków bankowych w bankach krajowych. Z kolei monitorowanie przepływów finansowych mogłoby zostać ujęte w ramach przepisów dotyczących „prania brudnych pieniędzy” – i poprzez to nie kwestionowane jako ograniczające swobody wspólnotowe.
- Czy możliwe jest prawne wyegzekwowanie od takich firm płacenie podatków w Polsce? W opinii Pawła Tomczykowskiego, w ramach wzajemnej współpracy i wykorzystania mechanizmów zawartych np. w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania, teoretycznie można by uzyskać pewne informacje o zagranicznych podatnikach. Co do kwestii egzekucji – w praktyce najwięcej zależałoby od tego, w jakim kraju podatnik posiada rezydencję podatkową i jaka jest jakość współpracy polskich organów podatkowych z organami podatkowymi z tego kraju.
(Źródło:KW/Prez)
- Czy obwarowania, jakie proponuje ustawodawca dla firm prowadzących zakłady wzajemne w Internecie, czyli np. domena - .pl, konto w banku w Polsce, czy monitorowanie przepływów pieniężnych jest zgodne z prawem unijnym, choćby pod względem kwestii swobody działalności gospodarczej? Według Pawła Tomczykowskiego, partnera w Spółce Doradztwa Podatkowego Ożóg i Wspólnicy, istnieje ryzyko, iż rozwiązania te – w pewnej ich części – zostaną zakwestionowane jako naruszające podstawowe swobody, o których mowa w Traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską. W szczególności mogłoby to dotyczyć obowiązku korzystania z polskich domen czy korzystania z rachunków bankowych w bankach krajowych. Z kolei monitorowanie przepływów finansowych mogłoby zostać ujęte w ramach przepisów dotyczących „prania brudnych pieniędzy” – i poprzez to nie kwestionowane jako ograniczające swobody wspólnotowe.
- Czy możliwe jest prawne wyegzekwowanie od takich firm płacenie podatków w Polsce? W opinii Pawła Tomczykowskiego, w ramach wzajemnej współpracy i wykorzystania mechanizmów zawartych np. w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania, teoretycznie można by uzyskać pewne informacje o zagranicznych podatnikach. Co do kwestii egzekucji – w praktyce najwięcej zależałoby od tego, w jakim kraju podatnik posiada rezydencję podatkową i jaka jest jakość współpracy polskich organów podatkowych z organami podatkowymi z tego kraju.
(Źródło:KW/Prez)