W czwartek do projektu zgłoszono poprawki, m.in. Ministerstwo Sprawiedliwości zaproponowało, by w przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem, sąd orzekał przepadek zwierzęcia, jeśli sprawca był jego właścicielem. Ponadto w tym samym wypadku sąd będzie orzekał zakaz posiadania zwierząt od roku do 10 lat.
Kolejna z poprawek zakłada, że w przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem sąd może zakazać wykonywania określonego zawodu, prowadzenia działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie. Projekt zakłada też, że w razie skazania za wymienione przestępstwo sąd będzie mógł orzec nawiązkę w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd. Wcześniejsza propozycja nie określała dolnego progu kwoty. Według obecnych przepisów może to być kwota od 25 zł do 2,5 tys. zł.
Kolejna propozycja umożliwia organizacji społecznej m.in. występowanie przed sądem w sprawach dotyczących znęcania się nad zwierzęciem. Jak wyjaśnił poseł Paweł Suski, nie każdy właściciel zwierzęcia, nad którym ktoś się znęcał, chce występować w tej sprawie do sądu. Teraz będzie mogła to zrobić organizacja społeczna. Przepis dotyczy także postępowań w sprawach nieletnich. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt przewiduje zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (obecnie jest to rok), a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat (obecnie dwa lata). Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła stracić prawo do ich posiadania na okres od roku do 10 lat. Projekt przewiduje, że każdy, kto napotka w lesie lub poza terenem zabudowanym porzuconego psa lub kota - w szczególności na uwięzi - musi powiadomić o tym schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję. Oznacza to m.in., że myśliwi nie będą mogli odstrzeliwać błąkających się zwierząt domowych.
W projekcie zakazuje się także trzymania zwierząt na uwięzi dłużej niż 12 godzin albo w sposób powodujący cierpienie. Po wprowadzeniu przepisów, długość uwięzi, na której trzymane będzie zwierzę, nie będzie mogła być krótsza niż trzy metry. W myśl projektu złamanie zakazu w tej kwestii będzie wykroczeniem.
W projekcie zakazano także tzw. kopiowania, czyli przycinania psom ogonów i uszu dla celów estetycznych.
Autorzy projektu chcą także, aby gminy opracowywały co roku program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, obejmujący m.in. zapewnienie im miejsca w schronisku, sezonowe dokarmianie, poszukiwanie dla nich właścicieli, a także sterylizację lub kastrację. W projekcie zakazano sprzedaży zwierząt domowych na targowiskach. Podczas prac wycofano zapis, że placówki te nie mogą być prowadzone dla zysku. Początkowo proponowano, by mogły je prowadzić jedynie organizacje pozarządowe oraz samorządy, a ich wykaz znajdowałby się w rozporządzeniu ministra rolnictwa.
W lipcu do Sejmu trafił także obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt przygotowany przez Koalicję dla Zwierząt. Wprowadza on Krajową Inspekcję ds. Zwierząt - komórkę podległą MSWiA, z wojewódzkimi oddziałami i inspektorami - która miałaby m.in. nadzorować miejsca opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zaostrza też kary za znęcanie się nad zwierzętami, zakazuje trzymania psów na łańcuchach, wykorzystywania zwierząt w cyrku oraz hodowli zwierząt na futra. Przewiduje opodatkowanie hodowli zwierząt domowych, zakaz handlu zwierzętami domowymi poza miejscami ich chowu. Projekt ten rozpatrzy już Sejm nowej kadencji.
Kolejna z poprawek zakłada, że w przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem sąd może zakazać wykonywania określonego zawodu, prowadzenia działalności lub wykonywania czynności wymagających zezwolenia, które są związane z wykorzystywaniem zwierząt lub oddziaływaniem na nie. Projekt zakłada też, że w razie skazania za wymienione przestępstwo sąd będzie mógł orzec nawiązkę w wysokości od 500 zł do 100 tys. zł na cel związany z ochroną zwierząt, wskazany przez sąd. Wcześniejsza propozycja nie określała dolnego progu kwoty. Według obecnych przepisów może to być kwota od 25 zł do 2,5 tys. zł.
Kolejna propozycja umożliwia organizacji społecznej m.in. występowanie przed sądem w sprawach dotyczących znęcania się nad zwierzęciem. Jak wyjaśnił poseł Paweł Suski, nie każdy właściciel zwierzęcia, nad którym ktoś się znęcał, chce występować w tej sprawie do sądu. Teraz będzie mogła to zrobić organizacja społeczna. Przepis dotyczy także postępowań w sprawach nieletnich. Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt przewiduje zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (obecnie jest to rok), a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat (obecnie dwa lata). Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła stracić prawo do ich posiadania na okres od roku do 10 lat. Projekt przewiduje, że każdy, kto napotka w lesie lub poza terenem zabudowanym porzuconego psa lub kota - w szczególności na uwięzi - musi powiadomić o tym schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję. Oznacza to m.in., że myśliwi nie będą mogli odstrzeliwać błąkających się zwierząt domowych.
W projekcie zakazuje się także trzymania zwierząt na uwięzi dłużej niż 12 godzin albo w sposób powodujący cierpienie. Po wprowadzeniu przepisów, długość uwięzi, na której trzymane będzie zwierzę, nie będzie mogła być krótsza niż trzy metry. W myśl projektu złamanie zakazu w tej kwestii będzie wykroczeniem.
W projekcie zakazano także tzw. kopiowania, czyli przycinania psom ogonów i uszu dla celów estetycznych.
Autorzy projektu chcą także, aby gminy opracowywały co roku program opieki nad zwierzętami bezdomnymi, obejmujący m.in. zapewnienie im miejsca w schronisku, sezonowe dokarmianie, poszukiwanie dla nich właścicieli, a także sterylizację lub kastrację. W projekcie zakazano sprzedaży zwierząt domowych na targowiskach. Podczas prac wycofano zapis, że placówki te nie mogą być prowadzone dla zysku. Początkowo proponowano, by mogły je prowadzić jedynie organizacje pozarządowe oraz samorządy, a ich wykaz znajdowałby się w rozporządzeniu ministra rolnictwa.
W lipcu do Sejmu trafił także obywatelski projekt ustawy o ochronie zwierząt przygotowany przez Koalicję dla Zwierząt. Wprowadza on Krajową Inspekcję ds. Zwierząt - komórkę podległą MSWiA, z wojewódzkimi oddziałami i inspektorami - która miałaby m.in. nadzorować miejsca opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Zaostrza też kary za znęcanie się nad zwierzętami, zakazuje trzymania psów na łańcuchach, wykorzystywania zwierząt w cyrku oraz hodowli zwierząt na futra. Przewiduje opodatkowanie hodowli zwierząt domowych, zakaz handlu zwierzętami domowymi poza miejscami ich chowu. Projekt ten rozpatrzy już Sejm nowej kadencji.