Jednakże outsourcing usług prawniczych przez same kancelarie prawne jest koncepcją nie dość, że ekscentryczną, to bardzo ryzykowną dla samych kancelarii. Przykład londyńskiej kancelarii podzlecającej część prac wykonywanych na rzecz swoich klientów prawnikom z „tańszych” krajów Commonwealth wydaje się mieć charakter odosobniony. Na polskim gruncie, pomijając wątpliwości natury prawnej i etycznej (klient decyduje się na wybór konkretnej kancelarii kierując się jej renomą oraz kwalifikacjami wchodzących w jej skład prawników), outsourcing usług prawniczych z innych krajów, bądź prawnikom z zagranicy nie ma merytorycznego uzasadnienia.
Wynika to głównie z odrębności polskiego systemu prawnego. O ile bariera językowa ogranicza outsourcing jedynie na zewnątrz polskiego rynku (znikoma jest liczba prawników z zagranicy władających biegle polskim językiem prawniczym), a coraz większe rzesze rodzimych adwokatów i radców prawnych włada biegle głównym językami kultury zachodniej, to należy pamiętać, że swoistość rozwiązań prawnych w poszczególnych krajach uniemożliwia odpowiedzialne doradztwo prawne na gruncie przepisów kraju innego niż kraj wykonywania zawodu przez danego prawnika. Sama powtarzalność pewnych rozwiązań prawnych i ich podobieństwo w różnych krajach nie daje możliwości profesjonalnego doradztwa na gruncie prawa obcego, ponieważ o pozycji prawnej często decydują niuanse i kwestie bardzo szczegółowe. Nawet rozwiązania wspólnotowe jednakowe dla wszystkich krajów Unii Europejskiej na poziomie dyrektyw są później implementowane w sposób swoisty dla każdego kraju członkowskiego. Obszar wspólnych rozwiązań jest zatem dość wąski i ogranicza się do prawników zajmujących się stricte legislacją europejską. Najprawdopodobniej będzie on się w przyszłości poszerzał, ale nie należy się spodziewać szybkich zmian. Podobnie ma się sfera prawa międzynarodowego.
Specyfika krajowych systemów prawnych powoduje, że Kancelaria musiała by podjąć wielkie ryzyko podzlecenia części swoich prac podmiotom z innego kraju, narażając się na niezrozumienie problemów prawnych przez podwykonawcę. Należy pamiętać, że Kancelaria odpowiada za całość usługi wobec klienta, natomiast wspólnicy kancelarii odpowiadają całym swoim osobistym majątkiem za jej zobowiązania. Dlatego rozwiązania outsourcingu usług prawniczych, które są potencjalnie dostępne krajom z angielskiego systemu prawnego (chociaż i to wydaje się wątpliwe), raczej nie przyjmą się na rodzimym rynku.
Szymon Muster
Jedna z największych brytyjskich firm prawniczych Simmons & Simmons zdecydowała o wdrożeniu planu outsourcowania niektórych usług prawniczych w jurysdykcjach poza Wielką Brytanią. Kancelaria Simmons & Simmons będzie obniżać koszty usług korzystając z pomocy prawników w innych krajach, gdzie ceny usług prawniczych są niższe. Podczas ostatniego badania WK Index, ankieterzy zapytali prawników czy uważają, że polskie kancelarie mogą skorzystać na globalnym trendzie outsourcowania usług prawniczych w tańszych jurysdykcjach? 52 proc. uważa, że tak, 33 proc. uważa, że polskie kancelarie nie skorzystają na globalnym trendzie, a 15 proc. ankietowanych nie miało zdania. 41 proc. ankietowanych partnerów w firmach prawniczych uważa, że outsourcowanie usług prawniczych w tańszych jurysdykcjach jest dobrym posunięciem, pozwalającym zredukować koszty obsługi prawnej dla korporacji w czasach kryzysu, ale 33 proc. obawia się, że omawiana sytuacja może stać się niebezpiecznym precedensem, który może nie korzystanie wpłynąć na jakość świadczonych usług.
Wynika to głównie z odrębności polskiego systemu prawnego. O ile bariera językowa ogranicza outsourcing jedynie na zewnątrz polskiego rynku (znikoma jest liczba prawników z zagranicy władających biegle polskim językiem prawniczym), a coraz większe rzesze rodzimych adwokatów i radców prawnych włada biegle głównym językami kultury zachodniej, to należy pamiętać, że swoistość rozwiązań prawnych w poszczególnych krajach uniemożliwia odpowiedzialne doradztwo prawne na gruncie przepisów kraju innego niż kraj wykonywania zawodu przez danego prawnika. Sama powtarzalność pewnych rozwiązań prawnych i ich podobieństwo w różnych krajach nie daje możliwości profesjonalnego doradztwa na gruncie prawa obcego, ponieważ o pozycji prawnej często decydują niuanse i kwestie bardzo szczegółowe. Nawet rozwiązania wspólnotowe jednakowe dla wszystkich krajów Unii Europejskiej na poziomie dyrektyw są później implementowane w sposób swoisty dla każdego kraju członkowskiego. Obszar wspólnych rozwiązań jest zatem dość wąski i ogranicza się do prawników zajmujących się stricte legislacją europejską. Najprawdopodobniej będzie on się w przyszłości poszerzał, ale nie należy się spodziewać szybkich zmian. Podobnie ma się sfera prawa międzynarodowego.
Specyfika krajowych systemów prawnych powoduje, że Kancelaria musiała by podjąć wielkie ryzyko podzlecenia części swoich prac podmiotom z innego kraju, narażając się na niezrozumienie problemów prawnych przez podwykonawcę. Należy pamiętać, że Kancelaria odpowiada za całość usługi wobec klienta, natomiast wspólnicy kancelarii odpowiadają całym swoim osobistym majątkiem za jej zobowiązania. Dlatego rozwiązania outsourcingu usług prawniczych, które są potencjalnie dostępne krajom z angielskiego systemu prawnego (chociaż i to wydaje się wątpliwe), raczej nie przyjmą się na rodzimym rynku.
Szymon Muster
Jedna z największych brytyjskich firm prawniczych Simmons & Simmons zdecydowała o wdrożeniu planu outsourcowania niektórych usług prawniczych w jurysdykcjach poza Wielką Brytanią. Kancelaria Simmons & Simmons będzie obniżać koszty usług korzystając z pomocy prawników w innych krajach, gdzie ceny usług prawniczych są niższe. Podczas ostatniego badania WK Index, ankieterzy zapytali prawników czy uważają, że polskie kancelarie mogą skorzystać na globalnym trendzie outsourcowania usług prawniczych w tańszych jurysdykcjach? 52 proc. uważa, że tak, 33 proc. uważa, że polskie kancelarie nie skorzystają na globalnym trendzie, a 15 proc. ankietowanych nie miało zdania. 41 proc. ankietowanych partnerów w firmach prawniczych uważa, że outsourcowanie usług prawniczych w tańszych jurysdykcjach jest dobrym posunięciem, pozwalającym zredukować koszty obsługi prawnej dla korporacji w czasach kryzysu, ale 33 proc. obawia się, że omawiana sytuacja może stać się niebezpiecznym precedensem, który może nie korzystanie wpłynąć na jakość świadczonych usług.