W październiku Naczelny Sąd Administracyjny zajmie się skargami sędziów, którzy nie zostali powołani na stanowisko sędziego przez Prezydenta RP mimo uzyskania pozytywnych opinii Krajowej Rady Sądownictwa.
NSA wraca do tej sprawy, ponieważ w czerwcu tego roku Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie skarg konstytucyjnych złożonych przez kilku sędziów.
Skargi, które rozpatrzy Naczelny Sąd Administracyjny dotyczą zdarzeń z lat 2005 - 2008 r. Pięciu sędziów i pięciu asesorów sądowych otrzymało wówczas pozytywne opinie Krajowej Rady Sądownictwa o nominacji na stanowiska sędziowskie. Zgodnie z art. 55 § 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (będącej odpowiednikiem art. 179 Konstytucji RP), sędziów sądów powszechnych do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.
Ówczesny prezydent odmówił jednak nominacji sędziów. Postanowienia o odmowie zostały wydane dopiero po dwóch latach. Nie zawierały żadnego uzasadnienia. W związku z tym sędziowie i asesorzy złożyli skargi na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ale sąd uznał, że akt powołania na stanowisko sędziego nie dotyczy działalności administracji publicznej, a tym samym skarga na bezczynność głowy państwa nie może być rozpatrzona przez sądy administracyjne. Kilkoro sędziów złożyło skargi kasacyjne do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jednak postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym zostały zawieszone po tym, jak zostały złożone skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Ich autorzy zarzucali niezgodność przepisu art. 55 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych m.in. z zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz prawem dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach.
Dopiero po czterech latach, rozpatrując sprawę w pełnym składzie, Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie. W uzasadnieniu postanowienia TK wskazał, że skargi konstytucyjne dotyczyły w istocie praktyki stosowania przez Prezydenta przepisów rangi konstytucyjnej, a ta nie może być przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego w trybie takich skarg. TK wskazał również, że skarżący nie wyczerpali drogi prawnej, skoro ich sprawy nie zostały ostatecznie rozstrzygnięte przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Po rozstrzygnięciu Trybunału Konstytucyjnego, NSA podjął zawieszone postępowania.
- Sprawa sędziów, którym Prezydent RP odmówił nominacji na stanowiska, ma fundamentalne znaczenie dla zasady niezależności sądownictwa – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Oczekiwana od czterech lat decyzja Trybunału Konstytucyjnego była wielkim zaskoczeniem, zwłaszcza jeśli porównamy ją z argumentami wskazanymi w zdaniach odrębnych. Kategoryczne rozstrzygnięcie Trybunału zdaje się wskazywać, że przeanalizowanie sprawy przez Naczelny Sąd Administracyjny będzie swoistą „deską ostatniego ratunku” dla dochodzenia ochrony swoich praw przez sędziów niepowołanych na stanowiska – dodaje.
Krzysztof Sobczak
Źródło: www.hfhr.pl
Artykuł pochodzi z serwisu: www.LEX.pl