O piśmie sygnalizacyjnym prezesa TK poinformowano na stronie Trybunału. - Celem niniejszego pisma prezesa TK jest zainicjowanie szerokiej analizy orzeczeń sądów powszechnych, w których dopuszczono się dokonania bez podstawy prawnej kontroli orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, odmówiono uznania wyroków TK za ostateczne i powszechnie obowiązujące lub zakwestionowano status sędziów TK oraz legalność ich wyboru - wskazano.
Czytaj: Uchwała rządu nie zastąpi ustawy, ale publikacje wyroków TK przystopuje>>
Będą dyscyplinarki?
Święczkowski zawnioskował również o dokonanie przez zastępcę rzecznika oceny zachowania takich sędziów pod kątem ewentualnej możliwości popełnienia przewinienia dyscyplinarnego.
Jak wskazano w komunikacie, to wyraz sprzeciwu "wobec przyczyniania się organów władzy publicznej do pogłębiania chaosu prawnego oraz umotywowane jest szczególną troską o zagwarantowanie Trybunałowi Konstytucyjnemu należnej mu pozycji zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej".
Rząd wyroków TK nie publikuje
Przypomnijmy, że w grudniu 2024 r. rząd zdecydował się na podjęcie uchwały uzasadniającej niepublikowanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego, tuż po tym, gdy Komisja Wenecka w swojej opinii wskazała, że wyroki te powinny być opublikowane, np. z adnotacją o wadliwym - dublerskim składzie.
Rada Ministrów uznała, że TK w aktualnym składzie jest niezdolny do wykonywania zadań określonych w art. 188 i art. 189 Konstytucji, a ogłaszanie w dziennikach urzędowych jego rozstrzygnięć mogłoby doprowadzić do utrwalenia stanu kryzysu praworządności.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.