Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznał dzisiaj trzy sprawy dotyczące udzielenia informacji publicznej przez spółkę Energa Operator i jej oddziały w Kaliszu, Elblągu i Gdańsku.
Odmowy i bezczynność
W trzech tych wypadkach Energa odmówiła udzielenia informacji o decyzjach lokalizacyjnych linii energetycznych. O przekazanie kopii prosili właściciele działek.
Odmówiono im twierdząc, że przedsiębiorstwa energetyczne są wyłączone z ustawy o dostępie do informacji publicznej.
W sprawie Dariusza G. spółka wyjaśniała, że przez własność wnioskodawców przebiega linia wysokiego napięcia, która została zbudowana w 1969 r., wraz z jednym słupem, z którego wychodzi odgałęzienie linii zasilającej stację transformatorową. Oznacza, że spółka korzysta z nieruchomości przez zasiedzenie, wskutek znacznego upływu czasu. Zasiedzenie nastąpiło z mocy samego prawa – ex lege.
W sprawie Małgorzaty T. spółka zasłaniała się tajemnicą przedsiębiorstwa. I nic wiecej sie działo. Wobec tego właściciele działek poskarżyli się na bezczynność spółki.
Wszystkie trzy sprawy trafiły do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych i sądy te zobowiązały spółkę do udostępnienia informacji przez Energę.
WSA - udostępnić dane
Sądy stanęły na stanowisku, że spółka musi udostępnić skarżącym decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii elektroenergetycznych na działkach. Na gruncie ustawy każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną i podlega udostępnieniu oraz ponownemu wykorzystaniu na zasadach i w trybie określonych w tejże ustawie (art. 1 ust. 1 u.d.i.p.). Udostępnieniu podlegają w szczególności informacje o danych publicznych, w tym treść i postać dokumentów urzędowych, a zwłaszcza aktów administracyjnych oraz innych rozstrzygnięć (art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a tiret pierwsze u.d.i.p.). Trzeba przy tym zaznaczyć, że informacją publiczną są wiadomości dotyczące faktów, zarówno wytworzone przez władzę publiczną lub inny podmiot wykonujący funkcje publiczne, jak i jedynie odnoszone (skierowane) do tych podmiotów. W świetle tych uwag należało zatem uznać, że dokumenty (kserokopie decyzji) żądane przez skarżących posiadały status informacji publicznej.
Skargi kasacyjne złożyła spółka Energa. Wniosła ona w dwóch sprawach o unieważnienie postępowania, gdyż toczyło się ono wobec podmiotów nieuprawnionych, czyli oddziałów spółki. Ponadto w ustawa nie obejmuje spółek użyteczności publicznej.
NSA: spółka wykonuje zadania publiczne
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił wszystkie trzy skargi kasacyjne Energi. W ocenie sądu także oddziały spółki są objęte ustawą o dostępie do informacji publicznej, gdyż nie ogranicza ona się do podmiotów posiadających osobowość prawną.
Zarzut wadliwej wykładni przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Sędzia Barbara Adamiak wyjaśniała, że mamy do czynienia z udostępnianiem, czyli czynnościami technicznymi. A zatem kodeks tu nie obowiązuje, gdyż odnosi się jedynie do odmowy, a nie do skargi na bezczynność. Spółka energetyczna wykonuje zadania publiczne, choć działa w sferze stosunków cywilno-prawnych. Konserwacja, rozbudowa czy przebudowa sieci energetycznej - to wszystko są zadania publiczne, w które państwo ingeruje - dodała sędzia Adamiak.
Sygnatura akt I OSK 830/13, I OSK 1051/13, I OSK 1052/13, wyroki z 15 października 2013 r.