Chodzi o postępowanie karne prowadzone przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu przeciwko Januszowi Palikotowi. 5 października 2024 r. adwokat Jacek Dubois zawiadomił prezesa NRA, że w jego cenie w toku postępowania miało miejsce naruszenie tajemnicy obrończej. Jak wyjaśnia mec. Dubois, prokurator, wykonując w toku postępowania karnego oględziny nośnika zabezpieczonego u podejrzanego, uzyskał dostęp, zapoznał się, a następnie w postępowaniu karnym na posiedzeniu sądu rozpoznającego wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wykorzystał informacje będące korespondencją pomiędzy obrońcą a jego klientem, które stanowią tajemnicę obrończą.

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati zwrócił się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o pilne przedstawienie informacji w tej sprawie.

Sytuacja taka budzi sprzeciw, a jednocześnie wymaga pilnego i wszechstronnego wyjaśnienia. Tajemnica adwokacka i obrończą, w demokratycznym państwie prawnym stanowi nienaruszalną świętość, gwarantując prawidłowe funkcjonowanie państwa i wymiaru sprawiedliwości. Tajemnice te istnieją w interesie obywateli, gwarantując poczucie bezpieczeństwa. Respektowanie tych tajemnic jest bezwzględną powinnością władzy publicznej. Jej przestrzeganie stanowi wyraz szacunku dla konstytucyjnych wolności i praw obywatelskich, tj. m.in. prawa do prywatności, prawa do obrony oraz prawa do rzetelnego procesu, które chronione są nie tylko na gruncie Konstytucji RP, ale także na podstawie norm prawa międzynarodowego - pisze prezes NRA w piśmie do ministra sprawiedliwości.

Wyjaśnia, że fundamentem zawodu adwokata jako zawodu zaufania publicznego, mającego gwarantować klientom ochronę ich praw, jest gwarancja nieograniczonego w czasie przestrzegania tajemnicy adwokackiej i obrończej, także poprzez powstrzymanie się przez władze publiczne od działań zagrażających lub naruszających tajemnicę adwokacką i obrończą.  

- Łamanie tajemnicy adwokackiej i tajemnicy obrończej narusza zaufania obywateli do państwa, prowadzi do utraty poczucia bezpieczeństwa, podważając wiarygodność oraz legitymację wymiaru sprawiedliwości. Takie postępowanie godzi w podstawowe zasady państwa prawa, prowadząc jednocześnie do erozji tych zasad - podkreśla Przemysław Rosati.

Czytaj również: ​SN: Adwokat ukarany za niezawiadomienie sądu