Izba Dyscyplinarna oraz Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych to dwie nowe Izby Sądu Najwyższego, które zostały powołane na mocy ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia 2018 roku.  To bardzo ważne izby, utworzone, by zmienić wizerunek i społeczną opinię na temat Sądu Najwyższego, a przede wszystkim polskiego wymiaru sprawiedliwości – powiedział prezydent. Jak dodał, "bardzo ważne, by Polacy mieli poczucie, że sądy w Polsce są sprawiedliwe, dobrze orzekają, że sędziowie są szczególną grupą zawodową, pełniącą służbę na rzecz społeczeństwa".

W styczniu w obu izbach odbyły się zgromadzenia sędziów. Jako kandydaci na stanowisko prezesa zostali wskazani przez zgromadzenie sędziów Izby Dyscyplinarnej sędziowie Małgorzata Bednarek, Jan Majchrowski i Tomasz Przesławski. Natomiast zgromadzenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jako kandydatów na prezesa tej Izby wskazało sędziów Joannę Lemańską, Leszka Boska i Oktawiana Nawrota.

Czytaj: 
SN: Troje sędziów kandyduje na prezesa Izby Dyscyplinarnej>>

Są kandydaci na prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN>>

Dotychczas Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego kierował sędzia Dariusz Czajkowski, który został powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę na p.o. 25 października ubiegłego roku. Postanowił on nie kandydować na to stanowisko.  Natomiast Izbą Dyscyplinarną kierował tymczasowo najstarszy sędzia Izby Jan Majchrowski.

Prezydent: wytrzymajcie presję

Przemawiając do powołanych prezesów i zgromadzonych w pałacu prezydenckim sędziów z nowych izb SN Andrzej Duda odniósł się do atmosfery wokół ich powołania i obecnej działalności. - Wiem, bo także jestem obserwatorem i uczestnikiem życia publicznego, że w Sądzie Najwyższym dzisiaj zdarza się bardzo wiele sytuacji, które można określić jako przykre dla państwa jako doświadczonych prawników, jako ludzi rzetelnych, uczciwych – co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Proszę, żebyście to spokojnie wytrzymali. Ci, którzy państwa poniżają, a wiem, że to się zdarza, różnego rodzaju określeniami... Myślę niestety o sytuacjach, które mają miejsce wewnątrz samego Sądu, ze strony sędziów, bardzo często sędziów wysoko postawionych. Te sytuacje są bardzo przykre, ale w istocie wystawiają świadectwo im samym. Jeżeli ktoś poniża drugiego człowieka różnego rodzaju określeniami czy działaniami, wystawia świadectwo przede wszystkim sobie i pokazuje, że nie ma żadnych kwalifikacji moralnych do tego, żeby być sędzią - mówił prezydent.

Joanna Lemańska (46 l.) - doktor habilitowany nauk prawnych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalistka w zakresie prawa administracyjnego, radca prawny. 

Tomasz Przesławski (46 l.) - radca prawny i doktor nauk prawnych, pracownik naukowego Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego.