Mediacje będą jednym z głównych tematów zbliżającego się II Kongresu Prawników Polskich. Nieprzypadkowo - prawnicy mają w tym zakresie swoje propozycje, które zamierzają do upowszechnienia mediacji. W niej upatrują m.in.  szansę na rozwiązanie problemu przewlekłości postępowań sądowych i powołują się przy tym na przykłady z europejskich podwórek - m.in. z Włoch. Tam obowiązkowe spotkania informujące o mediacji wprowadzono w 12 obszarach. Sama mediacja obowiązkowa nie jest - ale strony przed procesem muszą zapoznać się z tym rozwiązaniem. 

Resort sprawiedliwości takie rozwiązanie proponuje w noweli kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Postępowanie informacyjne ma być prowadzone w przypadku par z małoletnimi dziećmi,  a mediator ma pomagać - warunkiem jest ich zgoda - w podjęciu kluczowych decyzji np. w zakresie opieki nad dziećmi. - Stawiamy sobie za cel przygotowanie takich rozwiązań, które w przyszłości pozwolą na kierowanie jeszcze większej liczby spraw do mediacji, a w perspektywie długofalowej zapewnią obywatelom lepszy dostęp do wymiaru sprawiedliwości, a także odciążą sędziów od spraw, które można rozwiązać przy pomocy mediatora - mówi serwisowi wiceminister Łukasz Piebiak.  

 

Cena promocyjna: 74.26 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Problemy i po stronie sądów i .... samych prawników 

Prawnicy zwracają uwagę na szereg problemów związanych ze stosowaniem mediacji. Nie ukrywają, że bolączką jest i podejście sądów i ..... bywa, że ich samych. - Klucz do mediacji znajduje się w rękach sędziego. Dlatego wbrew pozorom największy ciężar gatunkowy - w tym zakresie - powinien być położony na sądownictwo. To od sądu zależy, czy skieruje sprawę do mediacji. W rzeczywistości prawie każdą sprawę możemy kierować do niej. Od sądu, jak też od pełnomocników procesowych zależy uzyskanie przekonania stron, że warto poddać się mediacji. Przy czym należy zauważyć, że sąd też bez zgody stron przed rozpoczęciem procesu może skierować sprawę do mediacji - mówi adwokat Agnieszka Zemke-Górecka dziekan białostockiej izby i prezes Centrum Mediacyjnego przy NRA.

Wskazuje, że mediacje mogą być sposobem na ograniczenie problemu przewlekłości postępowań. - Sąd kierując sprawę do mediacji nie dopuszcza się przewlekłości. Czas poświęcony na mediację, nie jest czasem straconym. Dobry mediator jest szansą na szybkie rozstrzygnięcie - dodaje.

Prawnicy dodają, że opór sędziów przed kierowaniem spraw do mediacji może być związany z mediatorami - brakiem ich doświadczenia, przeszkolenia, umiejętności.  

- Istotna jest choćby umiejętność budowania porozumienia pomiędzy stronami. Mediator powinien umieć skierować uwagę stron na sprawy dla nich ważne, na przykład w sprawie rozwodowej małżonkowie będą zwykle budować porozumienie w sprawach dotyczących ich wspólnych dzieci, pomimo istniejącego konfliktu małżeńskiego. Warto zwrócić uwagę, że rola mediatora jest coraz bardziej istotna, dlatego też wymogi stawiane mediatorom powinny być coraz wyższe – mówi dziekan.

Czytaj: Mediacje w Polsce zbyt rzadko wykorzystywane>>
 

Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Maciej Bobrowicz dodaje, że także prawnicy mimo, że mają wiedzę na temat mediacji, często tego narzędzia nie aprobują.  - Dlaczego? Bo mediacja kwestionuje wyuczoną na studiach prawniczych rolę prawników. Czyli przekonanie , że sędziowie są od rozstrzygania sporów, a radcy prawni, adwokaci od ich wygrywania. I to jest bardzo ograniczone postrzeganie zagadnienia rozwiązywania konfliktów. Na szczęście ostatnio wiele się zmienia. Sędziowie mają ustawowy obowiązek nakłaniania do ugód, do mediacji. Nasza rola też powinna się zmieniać: powinniśmy zacząć interes klienta postrzegać inaczej niż kiedyś. Bo to nie jest jedynie interes procesowy, wykracza znaczenie szerzej i dotyczy oczekiwań, potrzeb i interesów klienta. Powinniśmy mu doradzać w jaki sposób jego problem najlepiej rozwiązać, uwzględniając jego potrzeby czas i pieniądze - mówi Bobrowicz.

Rola mediacji dostrzegana jest też na szczeblu unijnym. Komisja Europejska, Europejskie Stowarzyszenie Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych razem z Międzynarodowym Instytutem Mediacji wydały m.in. dokumenty, które mają pomóc prawnikom w stosowaniu w mediacji, a sędziom w kierowaniu spraw do mediacji. Wskazano, że mediacja jest filarem wymiaru sprawiedliwości. Napisano również, że ,,mediacja wymaga wysiłku intelektualnego” bo jest procesem wymagającym zmiany przekonań i nastawienia z "muszę udowodnić swoją rację",  na inne podejście , którego celem jest znalezienie rozwiązania problemu, w taki sposób by obie strony go zaakceptowały. Czyli zidentyfikowanie problemu, znalezienie rozwiązania, ale takiego, by obie strony się zgodziły - mówi prezes.

Możesz odrzucić, ale musisz wiedzieć na czym polega mediacja

Prawnicy przyznają, że regulacje już obecnie są, ale jest problem z ich stosowaniem. - Można tę sytuację przyrównać do historii nakazu zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodzie. Jak nas uczy doświadczenie z pasami bezpieczeństwa, żadne kampanie społeczne, najbardziej drastyczne zdjęcia z wypadków samochodowych, do nikogo nie przemawiały. Bo nawyków, przekonań, postaw nie można zmienić w ciągu tygodni, miesięcy czy lat. Wtedy państwo powiedziało: nie możemy czekać wiele lat aż kierowcy przekonają się do zapinania pasów, kiedy giną ludzie w wypadkach - wprowadzono obowiązek i mandaty. W sprawie mediacji - moim zdaniem - też mamy prawo powiedzieć: nie chcemy, żeby w sposób kosztowny rozstrzygano spory, skoro są inne efektywniejsze i tańsze sposoby, chcemy, by wszyscy świadomie podejmowali decyzję, czy chcą czy nie chcą korzystać z mediacji - mówi Bobrowicz.

I dodaje, że powinno się to odbywać według zasady: najpierw posłuchaj co to jest mediacja , a potem zdecyduj czy chcesz z niej skorzystać czy też nie. 

Dobry mediator poszukiwany od zaraz

Prezes Zemke-Górecka zwraca uwagę też na samych mediatorów. Jak mówi słabym punktem jest to, że nie stawia się im wymogów związanych z doskonaleniem i specjalizacją umiejętności. - Mediatorem może zostać prawnik, lekarz, pedagog, psycholog, administratywista. Różnorodność zawodowa wskazuje na różne kompetencje. Warto zauważyć, że jeżeli ktoś dziesięć lat temu uzyskał uprawnienia mediatora i nic nie robił do tej pory, w każdym czasie może rozpocząć swoją praktykę, a realia wykonywania praktyki mediatora w tym czasie zmieniły się. Brak weryfikacji uprawnień powoduje, że sędziowie kierując sprawę do nieznanego mediatora ryzykują często, że przesłana przez niego ugoda okaże się niewykonalna - zaznacza. 

Jej zdaniem powinien być wprowadzony obowiązek aktualizacji wiedzy, oraz czynnego prowadzenia mediacji celem zachowania uprawnień mediatora.

Czytaj: Mediatorzy: Jest coraz lepiej, ale mediację trzeba wciąż upowszechniać>>
 

Inną kwestią - jak wskazują rozmówcy Prawo.pl - jest to, kto może być mediatorem.  Plusem prawników - w ich ocenie - jest wiedza merytoryczna. 

- Mediatorzy nie-prawnicy muszą zdobyć niezbędną wiedzę prawniczą, która pozwoli im na pozasądowe rozwiązanie sporu i zredagowanie treści ugody. Czego nam prawnikom brakuje? Często kompetencji miękkich, wiedzy z zakresu psychologii. Jest to niezbędne, aby być dobrym mediatorem, dlatego też korzystamy z różnych szkoleń i warsztatów umiejętności w tym zakresie - dodaje Zemke-Górecka.

Wiele kancelarii z mediacji korzysta

Rozmówcy Prawo.pl zwracają uwagę, że już teraz część kancelarii rozbudowuje swoją praktykę w zakresie rozwiązywania konfliktów. - I zapewne będą pojawiać się departamenty zarządzające rozwiązywaniem konfliktów. Są potrzebne nowe kompetencje,  bo sposób negocjowania ugód w mediacjach jest gruntowanie inny niż typowe negocjacje toczące się poza mediacją - mówi Bobrowicz. 

- Często zanim złożymy pozew rozwodowy, czy wniosek o ustalenie kontaktów, zapraszamy strony, aby podjąć próbę wspólnych ustaleń, nawet w niepełnym zakresie, pozostawiając tylko niektóre kwestie do rozstrzygnięcia sądowi. Ustalamy plan rodzicielski – a nie mogąc ustalić alimentów, przekazujemy ten aspekt do rozstrzygnięcia sądowego. W takim przypadku strony uzyskują czas, a często widząc wspólne ustalenia stron, sąd wyznacza możliwie szybki termin rozprawy - dodaje Zemke-Górecka.

Także w sprawach gospodarczych o zapłatę widać, że mediacje odgrywają coraz większą rolę. -  Z przeprowadzonych kilka lat temu badań Centrum ADR w Rzymie wynika, że średnie koszty postępowań sądowych w sprawach gospodarczych dla wartości przedmiotu sporu ok. 200.000 euro wynoszą w Polsce ok. 47.000 euro i trwają ok. 540 dni. Mediacja zaś w takiej sprawie trwa średnio 42 dni i kosztuje 10.000 euro - mówi adwokat.

MS nie wykluczamy nowych rozwiązań 

Ministerstwo Sprawiedliwości nie wyklucza kolejnych propozycji zmian legislacyjnych w zakresie mediacji, które - jak mówi wiceminister Piebiak - będą odpowiedzią na potrzeby obywateli.  Przyznaje, że zawarcie skutecznego i satysfakcjonującego porozumienia umożliwia  zakończenie sprawy w krótkim czasie. 

Wiceminister nie ma też wątpliwości, że podnoszenie kwalifikacji mediatorów niewątpliwie przyczyni się do wzrostu jakości zawieranych ugód.  Przypomina przy tym, że w 2018 r. MS przystąpiło do prac nad wprowadzaniem Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji (ZSK), kwalifikacji rynkowych w zakresie "prowadzenia mediacji sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych” oraz „prowadzenie mediacji sądowych i pozasądowych w sprawach gospodarczych”.

- W naszej ocenie włączenie tych kwalifikacji do ZSK wpłynie pozytywnie na podniesienie standardów kształcenia kandydatów na mediatorów, a tym samym na skuteczność przeprowadzonych przez nich mediacji i jakość zawieranych ugód. Przyczyni się też do zwiększenia ilości spraw kierowanych przez sądy do mediacji, tym samym zmniejszając ilość tych rozpoznawanych w toku długotrwałych postępowań sądowych - mówi Łukasz Piebiak  I dodaje, że obecnie trwają prace nad wnioskiem o włączenie do systemu kwalifikacji rynkowej: "prowadzenie mediacji sądowych i pozasądowych w sprawach rodzinnych”.  

- Chcę jednak wyraźnie zaznaczyć, że procedura włączenia kwalifikacji rynkowej do systemu ZSK nie ma negatywnego wpływu na instytucje i podmioty, które prowadzą szkolenia dla kandydatów na mediatorów. ZSK dotyczy jedynie walidacji i weryfikacji umiejętności mediatora, których nauczył się w trakcie szkoleń - zaznacza wiceminister.