W 2014 roku do mediacji skierowano 13 tys. 239 spraw i ta liczba stopniowo rosła. Pierwszy rekord padł w 2016 r. - wtedy sądy skierowały do mediacji 24 tys. 105 spraw, w 2017 r. było ich już 27 tys. 493, w 2018 - 26 tys. 810, w pierwszej połowie 2019 r. - 14 tys. 933. 

Ministerstwo Sprawiedliwości szacuje, że koniec bieżącego roku może być pod tym względem rekordowy, a liczba ta sięgnie nawet 30 tys. spraw.

Czytaj w LEX: Mediacja po reformie KPC >

 

Cena promocyjna: 319.2 zł

|

Cena regularna: 399 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 319.2 zł


Skuteczność wzrasta, ale w mniejszym stopniu 

Z roku na rok wzrasta też odsetek spraw skierowanych do mediacji w stosunku do wszystkich spraw wpływających do sądów, w których mediacja może być zastosowana. Wskaźnik mediacji wzrósł w ciągu ostatnich 5 lat ponad dwukrotnie - z 0,50 proc. w 2014 r. do 1,18 proc. w pierwszej połowie 2019 r. Wzrasta również ich skuteczności, choć w mniejszym zakresie. Rekordowy pod tym względem był 2017 r., wówczas skutecznych mediacji było ponad 8 tys. 800, a wskaźnik skuteczności mediacji sięgnął - 32,36 proc. 

W pierwszej połowie 2019 r. liczba skutecznych mediacji wynosiła nieco ponad 4 tys., a wskaźnik skuteczności mediacji - 26,83 proc. 

Czytaj w LEX: Nowe zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r. >

Zgodnie z art. 183[8] par. 1 Kodeksu postępowania cywilnego sąd może skierować strony do mediacji na każdym etapie postępowania, ale mediacji - par. 2 nie prowadzi się jeżeli strona w terminie tygodnia od dnia ogłoszenia lub doręczenia jej postanowienia kierującego strony do mediacji nie wyraziła zgody na nią zgody. 

Czytaj: Przeciążenie sądów może uderzyć w posiedzenia przygotowawcze>>

Mediacji nie stosuje się również w sprawach rozpoznawanych w postępowaniach upominawczym oraz nakazowym, chyba że doszło do skutecznego wniesienia zarzutów. Przewodniczący może także wezwać strony do udziału w spotkaniu informacyjnym dotyczącym polubownych metod rozwiązywania sporów, w szczególności mediacji. Spotkanie takie może prowadzić - jak wynika z przepisów - sędzia, referendarz sądowy, urzędnik sądowy, asystent sędziego lub stały mediator.

Czytaj w LEX: Zmiany w wysokości opłat sądowych i kancelaryjnych - reforma KPC 2019 >

Reforma Kpc do mediacji zachęca

Kolejną zachętą - jak mówią prawnicy - mogą być zmiany w Kpc, które obowiązują od 7 listopada. M.in. art. 156 [1] zgodnie z którym, sędzia na dowolnym etapie postępowania może pouczyć strony o tym, w jakim kierunku pójdzie rozstrzygnięcie. Nie jest to obligatoryjne, ale może być dodatkową motywacją do ewentualnej ugody. 

Zobacz procedurę w LEX: Skierowanie stron do mediacji na posiedzeniu przygotowawczym >

- Do tej pory w Polsce sędzia miał milczeć do samego końca, nie zdradzając absolutnie niczego, ze swojego stanowiska, co do meritum sprawy. Ten nowy przepis, to w pewnym sensie przyjęcie rozwiązań, które sprawdziły się w innych krajach. Można je rozumieć jako lojalne działanie w wymiarze sprawiedliwości. Sędzia sygnalizuje wcześniej, co jest pewne i daje stronom możliwość zakończenia sporu np. ugodą albo ukierunkowania się na te okoliczności, które rzeczywiście wymagają rozwiązania  - mówi sędzia Adam Czerwiński, zastępca dyrektora Ośrodka Szkolenia Ustawicznego i Współpracy Międzynarodowej Krajowa Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Czytaj: Sędzia już może mówić o planowanym rozstrzygnięciu>>

Nowelizacja wprowadza posiedzenie przygotowawcze, które miało - co do zasady - również zachęcać do ugody i usprawniać postępowanie. Problem w tym, że jest "furtka" w przepisach. Czyli art. 205 [4] par.3, zgodnie z którym  "jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że przeprowadzenie posiedzenia przygotowawczego nie przyczyni się do sprawniejszego rozpoznania sprawy, przewodniczący może jej nadać inny właściwy bieg, w szczególności skierować ją do rozpoznania, także na rozprawie".

Czytaj w LEX: Postępowanie pojednawcze po reformie KPC >

Problemy i po stronie sądów i .... samych prawników 

Prawnicy zwracają uwagę na szereg problemów związanych ze stosowaniem mediacji. Nie ukrywają, że bolączką jest i podejście sądów i ..... bywa, że ich samych. - Klucz do mediacji znajduje się w rękach sędziego. Dlatego wbrew pozorom największy ciężar gatunkowy - w tym zakresie - powinien być położony na sądownictwo. To od sądu zależy, czy skieruje sprawę do mediacji. W rzeczywistości prawie każdą sprawę możemy kierować do niej. Od sądu, jak też od pełnomocników procesowych zależy uzyskanie przekonania stron, że warto poddać się mediacji. Przy czym należy zauważyć, że sąd też bez zgody stron przed rozpoczęciem procesu może skierować sprawę do mediacji - mówi adwokat Agnieszka Zemke-Górecka dziekan białostockiej izby i prezes Centrum Mediacyjnego przy NRA.

 

Wskazuje, że mediacje mogą być sposobem na ograniczenie problemu przewlekłości postępowań. - Sąd kierując sprawę do mediacji nie dopuszcza się przewlekłości. Czas poświęcony na mediację, nie jest czasem straconym. Dobry mediator jest szansą na szybkie rozstrzygnięcie - dodaje. 

Czytaj w LEX: Zmiany w postępowaniu odwoławczym w związku z reformą KPC >

Prawnicy dodają, że opór sędziów przed kierowaniem spraw do mediacji może być związany z sami mediatorami - brakiem ich doświadczenia, przeszkolenia, umiejętności.  - Istotna jest choćby umiejętność budowania porozumienia pomiędzy stronami. Mediator powinien umieć skierować uwagę stron na sprawy dla nich ważne, na przykład w sprawie rozwodowej małżonkowie będą zwykle budować porozumienie w sprawach dotyczących ich wspólnych dzieci, pomimo istniejącego konfliktu małżeńskiego. Warto zwrócić uwagę, że rola mediatora jest coraz bardziej istotna, dlatego też wymogi stawiane mediatorom powinny być coraz wyższe – dodaje dziekan.