I tak też sprawa toczyła się przeciwko prokuratorowi prokuratury rejonowej Marianowi R., który został obwiniony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Wcześniej Sąd Najwyższy w sprawie nieprawomocnie uchylił mu immunitet (sygn. akt I ZSK 1/24).

Zderzenie na rondzie

Wypadek Mariana R. zdarzył się 19 listopada 2021 r. Prokurator wczesnym popołudniem, zjeżdżając z ronda, uderzył w krawężnik, przebijając oponę w swoim pojeździe i wjechał na przeciwległy pas ruchu.  W konsekwencji prowadzący pojazd marki V. prokurator zderzył się z ciężarówką i z tylną belką przyczepy.

W zakresie badania krwi na obecność alkoholu etylowego, o godz. 21:00 uzyskano wynik 1,34 promila, o godz. 21:55 uzyskano wynik 2,07 promila, natomiast o godz. 22:25 uzyskano wynik 1,82 promila. W odniesieniu do analizy toksykologicznej stwierdzono obecność diazepamu i jego aktywnych farmakologicznych metabolitów: nordiazepamu, oksazepamu, temazepamu oraz citalopramu. Diazepam jest lekiem psychotropowym o działaniu uspokajającym i przeciwdrgawkowym. Z kolei jego aktywne metabolity wykazują działania depresyjne na ośrodkowy układ nerwowy. Wyżej wymienione związki wchodzą w interakcję z alkoholem, nasilając jego oddziaływanie.

Zobacz w LEX: Zbieg przepisów: prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów >

Biegły toksykolog stwierdził, że analiza uzyskanych wyników badania wydychanego powietrza oraz krwi prokuratora nie wykazuje jednoznacznie, w jakiej fazie metabolizmu znajdował się mężczyzna w trakcie pomiarów trzeźwości. Przede wszystkim istotne jest to, że stężenie alkoholu stwierdzone o godz. 21:25 i godz. 21:55, czyli pomiędzy pobraniem pierwszej i drugiej próbki krwi, wykazuje nagły wzrost etanolu w organizmie prokuratora.

Izba Odpowiedzialności Zawodowej orzekła w czerwcu 2024 r., że prokurator R. prowadził pojazd mechaniczny, będąc nietrzeźwym w stopniu znacznym, stwarzając tym potencjalne zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Niewątpliwie naruszono ważne dobro chronione prawem, jakim jest bezpieczeństwo w komunikacji. I dlatego podjęto uchwałę o uchyleniu immunitetu.

Zobacz w LEX: Odpowiedzialność dyscyplinarna prokuratora w świetle aktualnego orzecznictwa sądowego >

Delikt jest jednocześnie przestępstwem

Rozpoznając sprawę dyscyplinarną, Sąd Najwyższy postanowił 4 września br. zawiesić postępowanie przeciwko prokuratorowi do czasu prawomocnego zakończenia prowadzonego przeciwko niemu przez Prokuraturę Okręgową postępowania karnego o przestępstwo z art. 178a par. 1 k.k. 

Wprawdzie, jak trafnie wskazała Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego, prowadzenie postępowania karnego, co do zasady, nie wyłącza możliwości równoległego postępowania dyscyplinarnego przeciwko obwinionemu. Jednakże w tej sprawie zarzucono obwinionemu delikt dyscyplinarny wyczerpujący jednocześnie znamiona przestępstwa.

Wynik postępowania karnego może mieć bardzo istotny wpływ na treść orzeczenia w niniejszej sprawie, gdyż w razie skazania bądź uniewinnienia obwinionego, okoliczność ta musi zostać uwzględniona przez sąd dyscyplinarny – stwierdził sędzia sprawozdawca.

Czytaj w LEX: Kwalifikacja prawna spowodowania wypadku komunikacyjnego w stanie nietrzeźwości lub odurzenia >

Sprawa prokuratora okręgowego

Do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN trafiła też sprawa Piotra C. – prokuratora prokuratury okręgowej. Został on obwiniony o popełnienie deliktu dyscyplinarnego z art. 137 par. 1 pkt 5 ustawy ‎Prawo o prokuraturze.

I w tym przypadku SN zawiesił postępowanie do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego prowadzonego obecnie przez Sąd Rejonowy.

Zarzut dotyczył prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości wynoszącym: 0,57 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu oraz 1,32 promila alkoholu etylowego we krwi. Czyn ten wypełnił znamiona przestępstwa z art. 178a par. 1 k.k., czym prokurator C. uchybił godności urzędu.

Niezależnie od tego postępowania, do sądu rejonowego został skierowany akt oskarżenia o ten sam czyn. Sąd Najwyższy uznał, że „nie ulega zarazem wątpliwości, że powielanie czynności dowodowych, tj. przeprowadzanie dokładnie tych samych czynności w postępowaniu dyscyplinarnym, co w postępowaniu karnym, nie jest celowe.”

Czytaj w LEX: Trwające postępowanie karne jako przeszkoda w prowadzeniu postępowania dyscyplinarnego >

Problem przedawnienia karalności

SN zwrócił uwagę na zależność pomiędzy postępowaniem karnym, a postępowaniem dyscyplinarnym w sytuacji, gdy ten sam czyn stanowi zarazem delikt dyscyplinarny i przestępstwo.

Zależność ta dotyczy przede wszystkim okresów przedawnienia karalności. Zgodnie z art. 141 par. 3 Prawa o prokuraturze, jeżeli przewinienie dyscyplinarne wyczerpuje znamiona przestępstwa, przedawnienie karalności dyscyplinarnej nie może nastąpić wcześniej niż przedawnienie przewidziane w odpowiednich przepisach kodeksu karnego.

Wydłużenie terminów przedawnienia względem deliktów dyscyplinarnych prokuratorów zachodzi zatem wówczas, kiedy jednocześnie wypełniają znamiona przestępstw. Do stwierdzenia przestępstw uprawniony jest sąd karny.

Nie ulega zarazem wątpliwości, że ustalenie że dany delikt dyscyplinarny stanowi przestępstwo, czego może dokonać jedynie sąd karny, ma znaczenie nie tylko z punktu widzenia kwestii przedawnienia karalności, ale również z punktu widzenia oceny społecznej szkodliwości czynu, jakiej sąd dyscyplinarny dokonuje w postępowaniu dyscyplinarnym.

Za celowością wstrzymania postępowania dyscyplinarnego przed prawomocnym zakończeniem postępowania karnego przemawia również art. 143 par. 2 Prawa o prokuraturze, zgodnie z którym po prawomocnym zakończeniu postępowania karnego przeciwko prokuratorowi, sąd lub prokurator przesyła akta sprawy właściwemu sądowi dyscyplinarnemu.

Ustawodawca w powołanym przepisie przewidział wprost określony mechanizm postępowania w sytuacji jednoczesnego prowadzenia postępowania karnego i dyscyplinarnego, niezależnie od sposobu zakończenia tego pierwszego. Przekazanie akt ma na celu z jednej strony umożliwienie sądowi dyscyplinarnemu skorzystania ze zgromadzonych dowodów, skoro dotyczą tego samego czynu, stanowiącego zarówno przestępstwo, jak i delikt dyscyplinarny, z drugiej zaś - uniknięcie zbędnego powielania czynności dowodowych w postępowaniu dyscyplinarnym.

Sygnatury akt: I ZSK 1/24, postanowienie z 4 września 2024 r.;  I ZSK 2/24, postanowienie z 29 sierpnia 2024 r.