Internet opanował prawie każdą dziedzinę naszego życia. Wiele firm z najróżniejszych dziedzin życia gospodarczego oferuje swoje usługi także, bądź coraz częściej wyłącznie, właśnie poprzez internet. Ta tendencja nie ominęła również branży prawniczej. W sieci zaczynają działać pierwsze tzw. e-kancelarie, zaś ich pojawienie się wzbudziło wiele kontrowersji w środowisku prawniczym – mówi Ewa Ostrowska, radca prawny w Kancelarii Prawnej Gregorowicz-Ziemba Krakowiak Gąsiorowski.
Prawnicy, do tej pory przeważnie doradcy prawni, obecnie także adwokaci i radcowie prawni, postrzegają działalność w postaci wirtualnej kancelarii jako dodatkowy sposób pozyskania klientów. Obsługa klientów poprzez Internet jest w przeważającej mierze prowadzona obok tradycyjnej formy świadczenia pomocy prawnej, przy wykorzystaniu istniejącej infrastruktury i personelu, co z pewnością pozwala na obniżenie kosztów takiej usługi. Wirtualna kancelaria jest zatem często po prostu dodatkową ofertą kancelarii najzupełniej realnej - mówi Ewa Ostrowska - przy czym w oferowaniu tego typu usług przodują przeważnie kancelarie małe i średnie, upatrując w tym dodatkowy sposób zarobkowania.
Oferta pomocy prawnej świadczonej za pomocą sieci obok tradycyjnego doradztwa prawnego w ramach istniejącej już kancelarii prawnej jest uzasadniona przede wszystkim tym, iż taka forma usługi sprawdza się głównie w drobnych, nieskomplikowanych sprawach, w których nie trzeba spotykać się osobiście z klientem ani analizować dokumentów. Są to przeważnie sprawy, w których udzielenie porady prawnej może ograniczyć się do kilku zdań przesłanych mailem. Ma to być z założenia usługa szybka i tania, a co się z tym wiąże – porada prawna powinna być zwięzła i nie wymagająca dużego nakładu pracy.
Problem może pojawić się w momencie, gdy zajdzie konieczność rozważenia sprawy bardziej skomplikowanej, kiedy niezbędna jest rozmowa z profesjonalistą. Często bowiem dopiero w trakcie rozmowy z prawnikiem mogą wyjść na jaw zagadnienia prawne, co do których klient nawet nie miał pojęcia, że mogą być w danej sprawie istotne - ostrzega Ewa Ostrowska. - W takich sytuacjach najlepiej sprawdza się tradycyjna forma świadczenia pomocy prawnej.
Podsumowując, ocenić należy, iż pomimo wskazanych wad omawiane zjawisko z pewnością przyczyni się do dywersyfikacji świadczonych przez adwokatów i radców prawnych usług oraz pozwoli na skuteczną konkurencję cenową z doradcami prawnymi. Nie mniejsze znaczenie ma - podkreśla Ostrowska - okoliczność, iż świadczenie usług w postaci e-kancelarii może przyczynić się do innego postrzegania wizerunku radców prawnych i adwokatów, jako bardziej otwartych i przyjaznych „zwykłym ludziom”, czyli tym wszystkim, którzy wizytę u prawnika traktują jako ostateczność.