lub zaloguj się Zaloguj się!
Dodatek stołeczny, czyli plus 25 proc. pensji w warszawskim sądzie lub prokuraturze
lub zaloguj się Zaloguj się!
Zaognia się konflikt wokół wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i innych zawodów wymiaru sprawiedliwości. Chodzi o budżet na 2023 r. Rząd po raz trzeci nie trzyma się regulacji ustawowych, a próbuje ustawą okołobudżetową narzucić wysokość podwyżek. W praktyce zamiast 21,89 proc. mają one wynieść 7,8 proc. Związkowcy prokuratury uważają, że czas na zdecydowane "nie" ministra sprawiedliwości.
Rząd szuka oszczędności, ale - jak mówią prawnicy - niekoniecznie tam, gdzie trzeba. Trzecia z rzędu próba ustalenia wynagrodzeń, tym razem na 2023 rok, dla sędziów, prokuratorów, referendarzy i asesorów niezgodnie z przepisami ich ustaw, przelała czarę goryczy. Szykują się więc pozwy, ale nie tylko, bo poważnie rozważane są też akcje protestacyjne tych grup pracowników.
Przyjmujemy z najwyższym zaniepokojeniem propozycję zrywającą z ustawową zasadą równości wynagrodzeń sędziów i prokuratorów - brzmi uchwała Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. Związkowcy nie mają wątpliwości, że jeśli przepisy wejdą w życie, 90 proc. prokuratorów będzie mieć gorszą sytuację finansową niż sędziowie na tym samym szczeblu.