O "definicję tortur" apelują od dłuższego czasu organizacje pozarządowe zajmujące się prawami człowieka. Wielokrotnie na taką konieczność wskazywał Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur oraz Zespół ds. Wykonywania Kar przy RPO. Na kolejne wystąpienie RPO w tej sprawie z czerwca tego roku odpowiedział wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. - Wymóg ten określa Konwencja ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania z 10 grudnia 1984 r. - podkreślił RPO. - Przestępstwo tortur wymaga - ze względów legislacyjnych, a także symbolicznych - odrębnego uregulowania w kodeksie karnym - ocenił wiceminister w piśmie do Marcina Wiącka.
Zapewnił, że resort popiera inicjatywę takiej zmiany legislacyjnej. I poinformował, że kwestia ta znajduje się wśród tematów, którymi będzie zajmowała się reaktywowana przy MS w tym roku Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego. Po tej zapowiedzi można więc uznać za zrozumiały pewien niedosyt wywołany brakiem odpowiedniej propozycji w przekazanym niedawno do konsultacji pierwszym pakiecie zamian w prawie karnym.
Czytaj: Tortury to jeszcze nie historia, także w Polsce>>
Przestępstwa tortur jeszcze jakiś czas nie będzie w kodeksie karnym>>
Propozycja definicji już jest
Również prof. Włodzimierz Wróbel, przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, poinformował w listopadzie Prawo.pl, że komisja sformułowała opinię o potrzebie wprowadzenia do kodeksu karnego odrębnego typu czynu zabronionego przewidującego penalizacje tortur (choć zachowania objęte tym terminem stanowią już przestępstwa na gruncie polskiego prawa). Można w niej przeczytać, że zestawienie definicji tortur zawartej w art. 1 ust. 1 Konwencji z przepisami naszego ustawodawstwa karnego prowadzi do wniosku, że próba skutecznego podważenia oceny wytykającej, że nie wszystkie możliwe formy i przejawy stosowania tortur w rozumieniu postanowień Konwencji zostały w Polsce skryminalizowane, wymaga jeszcze analiz. – Ale już ta konstatacja w wystarczającym stopniu uzasadnia stanowisko, że postulat wprowadzenia odrębnej typizacji aktów stosowania tortur, obejmującej swym zakresem wszelkie czyny odpowiadające definicji zawartej w art. 1 ust. 1 Konwencji, należy uznać za zasadny – stwierdzają autorzy opinii.
Z kolei wiceministra Ejchart 4 grudnia poinformowała, że wprowadzenie definicji tortur, jest już przygotowane i stosowany przepis znajdzie się w procedowanym przez Komisję Kodyfikacyjną projekcie zmian w kodeksie karnym.
- W tym roku dużo mówiliśmy o torturach, to też inne formy niewłaściwego traktowania, musimy wreszcie odczarować samo pojęcie tortur, poprzez penalizację, ale też dlatego, by bardzo wyraźnie podkreślać, że wszystkie nasze działania są ukierunkowane na ściganie wszelkich form nadużywania siły, przemocy zarówno w jednostkach penitencjarnych, jak i ośrodkach wychowawczych - mówił wiceministra.
Dodała, że definicja zostanie zaczerpnięta z Konwencji o zakazie tortur (przyjętej przez ONZ), zostaną do niej wprowadzone niewielkie zmiany. - Ona de facto jest już w naszym prawie, bo ratyfikowaliśmy tę Konwencje. Chcemy jednak, poprzez wprowadzenie jej do kodeksu, zaznaczyć, jak bardzo jest ważna. Jest szansa, że w przyszłym roku będzie gotowy projekt - wskazała.
Czytaj w LEX: Czy aktualnie obowiązujące przepisy kodeksu karnego chronią przed stosowaniem tortur? >
Konwencja nie całkiem w Polsce wdrożona
Przypomnijmy, że w 2024 r. minęło 40 lat od przyjęcia przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania i 35 lat od jej ratyfikacji przez Polskę. Jednak Polska, w momencie przyjęcia Konwencji, nie zdecydowała się na wprowadzenie odrębnego przestępstwa tortur i nie wprowadziła go też do kodeksu karnego z 1997 r. Wprawdzie zakaz tortur wpisany jest do Konstytucji RP, której art. 40 stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się też stosowania kar cielesnych. Jednak w kodeksie karnym brak jest zarówno odrębnego przestępstwa tortur, jak i definicji tortur mogącej pomocniczo służyć właściwemu wymierzeniu kar za podobne przestępstwa. Polskie władze w okresowych sprawozdaniach do Komitetu Przeciwko Torturom ONZ powołują się na istnienie w krajowym porządku prawnym: art. 231 k.k. (dotyczącego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego), art. 246 k.k. (dotyczącego wymuszania zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczeń przez funkcjonariusza publicznego oraz osobę działającą na jego polecenie za pomocą przemocy, groźby bezprawnej albo innego znęcania fizycznego bądź psychicznego) oraz art. 247 k.k. (dotyczącego znęcania fizycznego lub psychicznego nad osobą prawnie pozbawioną wolności).
Stanowisko polskich władz o spełnieniu wymagań Konwencji było i jest jednak niezmiennie kontestowane przez różne ciała międzynarodowe funkcjonujące w ramach systemów konwencyjnych.
Sprawą tortur w Polsce interesował się Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom. W swoim raporcie po wizytacji w 2019 r. zwrócił się do władz polskich o przedstawienie danych obejmujących liczbę postępowań dyscyplinarnych oraz karnych dotyczących „niewłaściwego traktowania przez policjantów”. Z informacji przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynikało, że w 2018 r. zakończono 5 postępowań w związku z naruszeniem praw człowieka (natomiast tylko w jednym przypadku wymierzono karę dyscyplinarną). W 2019 r. zakończono zaś 26 postępowań i orzeczono 10 kar dyscyplinarnych. W odpowiedzi nie uwzględniono rodzaju kary, która została orzeczona za wskazane przewinienia. W części dotyczącej postępowań karnych, wyodrębniono jedynie ogólną liczbę postępowań karnych dotyczącą funkcjonariuszy policji. Nie podano jednak, jaka część z nich zakończyła się odmową wszczęcia postępowania przygotowawczego, umorzeniem postępowania, a jaka zakończyła się sporządzeniem aktu oskarżenia.
Jedną z rekomendacji Komitetu było wprowadzenie definicji i przestępstwa tortur do polskiego prawa karnego. Jednak ani ta, ani żadna z innych rekomendacji nie przyczyniła się do zmian w kodeksie karnym. W 2017 r. w Sejmie pojawił się projekt poselski wprowadzenia odrębnego przestępstwa tortur, jednak został on odrzucony już na etapie pierwszego czytania. Przeciwko proponowanej nowelizacji wypowiedziała się m.in. Krajowa Rada Sądownictwa oraz Prokuratoria Generalna.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.