"Po pierwszych sygnałach ze strony Fundacji „Polska bez korupcji” na temat nowych umów dotyczących przekazywania przez wydawnictwa sprzętu elektronicznego do szkół poprosiliśmy o przesłanie wszystkich dokumentów, które zebrała Fundacja. Komplet otrzymaliśmy w lecie br. Z ich analizy wynikało, że – poza kilkoma przypadkami – są to dokumenty podpisywane przed przyjęciem 26 kwietnia 2013 roku Kodeksu Dobrych Praktyk przez wszystkich członków SWE PIK. Dokumenty z tego okresu były już przedmiotem badań m.in. kuratoriów oraz MEN w ubiegłym roku." - wyjaśnia Jarosław Matuszewski przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych PIK w odpowiedzi przesłanej do redakcji portalu.
Nadal dużo korupcji na rynku edukacyjnym?>>
Przypomina, że za złamanie przyjętekgo przez sekcję Kodeksu Dobrych Praktyk grozi wyklucznenie z Polskiej Izby Książki. Wydawcy zauważają także, że MEN już zajmowało się przypadkami korumpowania dyrektorów szkół przez wydawnictwa i okazało się, że to jednostkowe przypadki.
"Wyniki kontroli nie zostały oficjalnie opublikowane, ale ze wstępnych danych wynikało, że na ponad 1700 skontrolowanych szkół (ponad 1100 szkół podstawowych i ponad 600 gimnazjów) w 6 szkołach podstawowych stwierdzono przypadki zawarcia umów z wydawcami podręczników szkolnych, które nie zawierały zobowiązań dotyczących wyboru bądź korzystania z określonych podręczników a w 6 szkołach (w 5 szkołach podstawowych i 1 gimnazjum) stwierdzono przypadki zawarcia z wydawcami podręczników szkolnych umowy, w których szkoły zobowiązały się do wyboru bądź korzystania z określonych podręczników. Stanowiło to 0,34% wszystkich skontrolowanych szkół." - czytamy w wyjaśnieniach.
Źródło: Sekcja Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki, stan z dnia 27 sierpnia 2014 r.
UOKiK nałoży karę za oferowanie dodatków przy wyborze podręcznika>>