Ankieta przygotowana przez Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego dla uczniów, rodziców i pracowników ze 168 warszawskich szkół zawierała pytania m.in. o posiłki i możliwości ich przygotowywania, przestrzeganie zasad prawidłowego żywienia oraz promocję zdrowego stylu życia. "Jak szacuje koordynatorka badania, dr Ewa Czarniecka-Skubina z Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW, w czasie badania ze szkolnych posiłków korzystało ok. 30 proc. uczniów. W większości badanych szkół jedzenie było przygotowywane w szkolnych kuchniach - w 157 szkołach, a tylko w 11 posiłki dostarczał zewnętrzny dostawca, co oznaczało też wyższe ceny". W większości szkół były organizowane przerwy śniadaniowe, często więcej niż jedna. W niektórych placówkach dane klasy spędzały je z nauczycielem, co zdaniem badaczy jest trafnym rozwiązaniem, gdyż pedagog jest w stanie ocenić, co dzieci jedzą i przede wszystkim czy mają co jeść. Przerwy obiadowe w warszawskich szkołach są wystarczająco długie aby spokojnie można było zjeść obiad. Jednak jak pokazały badania starsi uczniowie, zazwyczaj nie jedzą obiadów, a część z nich, zwłaszcza dziewczęta - odchudza się.
"W raporcie wskazano, że problemem są wciąż sklepiki szkolne, funkcjonujące w 107 badanych szkołach. Sprzedawane w nich kanapki są drogie, a uczniowie sięgają m.in. po słodycze, słone przekąski, dania typu fast food, napoje gazowane i lody o niskiej zawartości żywieniowej."
Ponadto badanie wykazało pewne problemy, z którymi borykają się stołówki szkolne, a mianowicie zbyt mała liczba personelu i brak odpowiedniego sprzętu, który ułatwiłby i przyspieszył proces przygotowywania posiłków.
"Zdaniem badaczy pozytywny wydaje się fakt, że prawie we wszystkich badanych szkołach podstawowych prowadzono edukację żywieniową w postaci programów edukacyjnych, pozalekcyjnych kół zainteresowań. W porównaniu z poprzednimi latami zwiększył się udział szkół w programach z zakresu prawidłowego żywienia, najczęściej: "Wiem co jem", "Jem kolorowo", "Od zabawy do sportu" i "Szklanka mleka". Większość badanych placówek organizowała dożywanie dzieci z najuboższych rodzin.

Źródło: PAP Nauka w Polsce