Resort edukacji chce, by do 16 stycznia 2019 r. związki zawodowe odniosły się do propozycji zmian w przepisach dotyczących wynagrodzenia pedagogów. Problem w tym, że są one nazbyt lakoniczne.

Policjantka groziła uczniom podstawówki. Sprawą zajmie się RPO>>

Dodatki zamiast podwyżek

Resort edukacji wyliczył, że podwyżki w wysokości 1000 zł dla wszystkich nauczycieli pochłonęłyby ponad 13 mld zł, czyli więcej niż program 500+. Dlatego MEN zaproponowało zmiany w dodatkach do nauczycielskiej pensji.

 

Cena promocyjna: 29.25 zł

|

Cena regularna: 32.5 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Jeżeli zmiany weszłyby w życie, na jednorazowy dodatek mogliby liczyć pedagodzy rozpoczynający swoją karierę w zawodzie. Nie wiadomo jednak, jaką kwotę mieliby dostać nauczyciele stażyści. Podobnie z propozycją przyznania wszystkim nauczycielom prawa do dodatku za wyróżniającą pracę. Obecnie ustawa - Prawo oświatowe zakłada, że taki dodatek dostaną tylko nauczyciele dyplomowani.

Wysokość dodatku za wyróżniającą pracę od 1 września 2020 r. do 31 sierpnia 2022 r. :

  • około 95 zł, tj. 3 proc. kwoty bazowej – od 1 września 2020 r. do 31 sierpnia 2021 r;
  • około 190 zł, tj. 6 proc. kwoty bazowej – od 1 września 2021 r. dnia 31 sierpnia 2022 r;
  • około 500 zł, tj. 16 proc. kwoty bazowej – od 1 września 2022 r.

 

Już na etapie tworzenia nowelizacji podkreślano, że nowy przepis niesprawiedliwie i niekonstytucyjnie eliminuje pedagogów z niższym stopniem awansu zawodowego. MEN chce uczynić zadość tym postulatom, ale nie podaje, ile ma wynosić dodatek po noweli.

Więcej godzin do dyspozycji dyrektora

Ministerstwo chce też rozwiązać problem, który powstał po likwidacji godzin karcianych. Zmiana w przepisach spowodowała - jak podkreślają związkowcy - że część zajęć nauczyciele muszą prowadzić bezpłatnie. Chodzi o to, że likwidacja godzin karcianych skutkowała luką w przepisach, pedagogom można nadal przydzielać dodatkowe godziny.

 

Jak od początku zwracali uwagę prawnicy, nie sprecyzowano, ile godzin zajęć można przydzielić nauczycielowi. Początkowo przepis można było interpretować tak, że mogły być to nawet 22 godziny (biorąc pod uwagę osiemnastogodzinne pensum). Potem ustawę ograniczono do zajęć statutowych, ale przepis nadal nie jest precyzyjny, wciąż wiele zajęć prowadzonych jest bez dodatkowych środków.

ZNP: Nauczyciele zmuszani do zajęć psychologiczno-pedagogicznych za darmo>>

MEN zapowiedziało zmiany - takie zajęcia traktowane mają być jako zajęcia do dyspozycji dyrektora, a zatem dofinansowywane.

Propozycje bez szczegółów

Zarząd Główny ZNP podjął uchwałę w sprawie sporu zbiorowego, ponieważ MEN nie odniósł się do realizacji postulatu płacowego. Minister Zalewska zapowiedziała, że będzie kontynuować rozmowy ze związkowcami i oczekuje, że do środy, 16 stycznia, odniosą się do jej propozycji.

- Trudno będzie to zrobić, skoro MEN nie przedstawiło żadnych konkretów - mówi Prawo.pl Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP - To ministerstwo powinno zaproponować jakieś konstruktywne rozwiązania. Nie wiemy także, kiedy propozycje MEN miałyby wejść w życie, ich wdrożenie wymaga przejścia przez całą procedurę legislacyjną, a zatem w najlepszym wypadku zmiany mogłyby obowiązywać od września, nasze propozycje nie wymagają takich zabiegów, więc mogłyby wejść w życie szybciej - podkreślił.