Pytany o tę inicjatywę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w środę, że została ona podjęta na wniosek samorządów. - Środki na zatrudnienie psychologów i pedagogów w szkołach są. Przesuwamy w czasie konieczność ich zatrudnienia, ale możliwość ich zatrudnienia pozostaje - stwierdził podczas konferencji prasowej. 

Etaty miały być od 1 września

W uchwalonej w kwietniu tego roku nowelizacji ustawy o systemie oświaty określono standardy zatrudnienia specjalistów, czyli liczbę ich etatów na liczbę uczniów w danej szkole, które mają obowiązywać od 1 września 2022 r.

Czytaj też: Nowe zasady zatrudniania specjalistów w szkołach i przedszkolach od roku szk. 2022/23 >>>

Nowela ustawy - Prawo oświatowe, którą uchwalono 8 kwietnia, wprowadza minimalną łączną liczbę nauczycieli pedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, logopedów oraz terapeutów pedagogicznych, która będzie musiała być zapewniona w publicznych i niepublicznych:

  •     przedszkolach niebędących przedszkolami specjalnymi,
  •     szkołach podstawowych, liceach ogólnokształcących, technikach oraz branżowych szkołach I stopnia, które nie są szkołami specjalnymi,
  •     szkołach artystycznych realizujących kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej lub liceum ogólnokształcącego,
  •     zespołach, w skład których wchodzą wymienione wyżej przedszkola lub szkoły.

Resort edukacji podjął już działania zmierzające do wykonania tego zadania. Zwiększona została np. w tym celu subwencja oświatowa. 

Czytaj też: Sierpniowe posiedzenie rady pedagogicznej - obowiązki dyrektora >>>

Czytaj: Subwencja wyższa, ale o specjalistów może być trudno>>

- Nic się nie zmienia w tej materii. Pieniądze na zatrudnienie specjalistów są dostępne od zaraz i już. Mówimy o 520 mln zł na dodatkowe 18 tys. etapów w szkołach. Natomiast, jeśli chodzi o konieczność, a nie możliwość, bo możliwość jest od 1 września, to przesuwamy ją w czasie z uwagi na to, że niektóre szkoły zgłosiły, że nie są w stanie w tak krótkim czasie temu sprostać - powiedział Czarnek. - To jest możliwość, nie konieczność - powtórzył.

O tym, czy poprawka senatorów PiS zostanie przyjęta, Senat zdecyduje jeszcze na tym posiedzeniu, które potrwa do piątku 22 lipca.