Sprawa dotyczyła zwolnienia nauczycielki mianowanej - dyrektor mógł jej zaproponować tylko siedem godzin z 18 przewidzianych na pełen etat, dlatego też w końcu zdecydował się ją zwolnić. Nauczycielka odwołała się do sądu. Mimo że przegrała w dwóch instancjach Sąd Najwyższy przyznał jej rację - wskazał przede wszystkim, że w tej samej szkole została zatrudniona inna nauczycielka (tej samej specjalności), której przydzielono siedem godzin zajęć tygodniowo oraz prowadzenie dwóch godzin w formie kółka matematycznego, co wystarczyło na zapewnienie godzin zwolnionej nauczycielce. Podkreślił również, że kryteria zwalniania nauczycieli mianowanych różnią się od tych przyjętych dla innych pedagogów.
SN: do nauczyciela mianowanego stosuje się inne kryteria zwalniania
Kryteria, według których dokonuje się wyboru jednego z pedagogów do zwolnienia, nie są tożsame z ustawowymi przyczynami wypowiedzenia stosunku pracy nauczycielowi mianowanemu - orzekł Sąd Najwyższy, którego wyrok cytuje DziennikGazeta Prawna.