Jak podkreśla RPO, dyskalkulia jest zaburzeniem umiejętności wykonywania działań arytmetycznych, które nie wynika z niepełnosprawności intelektualnej. - Warto podkreślić, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa uzyskanie pozytywnego wyniku ze wszystkich obowiązkowych przedmiotów maturalnych jest warunkiem kontynuowania nauki na uczelni wyższej. Tym samym osoby ze zdiagnozowaną dyskalkulią, które wykazują się talentami w dziedzinie nauk humanistycznych lub są uzdolnione artystycznie, mają zamkniętą drogę do zdobycia wyższego wykształcenia - czytamy w opinii Rzecznika.
Rzecznik dr Adam Bodnar spotkał się w tej sprawie zarówno z przedstawicielkami Polskiego Towarzystwa Dysleksji (działającego również na rzecz osób z dyskalkulią), jak i z dyrektorem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Uzgodniono, że osoby ze zdiagnozowaną dyskalkulią – tak długo jak egzamin maturalny z matematyki będzie obowiązkowy, powinny do niego przystępować na zasadach dotyczących uczniów ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się.
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej dr Marcin Smolik, poinformował dodatkowo, że w trakcie najbliższej sesji egzaminu maturalnego prace osób ze zdiagnozowaną dyskalkulią będzie oceniał specjalnie powołany zespół egzaminatorów, w którego skład – oprócz egzaminatorów z matematyki wejdą także terapeuci specjalizujący się w problemie dyskalkulii.
Rzecznik praw obywatelskich zapowiada, że będzie monitorował działania podejmowane w tej sprawie przez komisje egzaminacyjne.