"Pomimo że producenci gier komputerowych korzystają z Ogólnoeuropejskiego Systemu Klasyfikacji Gier, w dalszym ciągu jest to tylko pewnego rodzaju sugestia dla konsumenta o treściach, jakie zawiera dany produkt oraz grupie wiekowej, dla której dana gra jest odpowiednia. W rzeczywistości tego typu oznaczenie stanowi niezamierzoną reklamę i zachętę dla nieświadomych zagrożenia dzieci i młodzieży." - zwraca uwagę RPO.
RPO: sprzedawcy gier powinni kontrolować wiek kupujących>>
Podobnie jak w poprzednich wystąpieniach dotyczących tej materii, rzecznik zwraca uwagę, że gry pełne przemocy mają negatywny wpływ na rozwój dziecka. Przykładem takiej produkcji jest Grand Theft Auto, w której gracz wciela się w złodzieja samochodów.
Rzecznik prosi MG o informacje o ewentualnych pracach legislacyjnych w celu zmiany tego stanu rzeczy. Pełna treść wystąpienia>>
Powstanie lista gier komputerowych przeznaczonych dla dzieci?>>