Program dla uczniów "Edukacja z wojskiem" zakłada, że do 20 czerwca uczniowie z 3,5 tys. zgłoszonych do pilotażu szkół podstawowych i ponadpodstawowych przejdą trzygodzinne szkolenia prowadzone przez żołnierzy. Podczas zajęć mają zapoznać się m. in. z zasadami alarmowania, sposobami szukania i wzywania pomocy, podstawami ewakuacji i schronienia i z podstawami udzielania pomocy.

 

Uczniowie będą wiedzieć, jak reagować na sytuacje kryzysowe>>

 

Nowacka: Potrzebne jest przygotowanie młodzieży na bycie silnymi

- Zainicjowaliśmy ten program z premierem Kosiniak-Kamyszem, bo widzimy, że potrzebne jest przygotowanie młodzieży na bycie silnymi, na budowanie postaw patriotycznych, budowanie odporności społecznej i opowiadanie o możliwościach bycia silnym w czasie zagrożeń – mówiła minister Barbara Nowacka. W kwietniu program inaugurował minister Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Warszawie podkreślał, że bezpieczeństwo to nie tylko dobrze uzbrojona armia, ale też siła i odporność społeczeństwa. - Od przedszkolaka do seniora każdy z nas musi być gotowy na różne wyzwania - zaznaczył. Podkreślił, że nie brakuje sytuacji zagrożenia każdego dnia, a są nimi także klęski żywiołowe, kryzysy, różnego rodzaju stany zagrożenia, wypadki. - To wszystko dotyka nas gdziekolwiek jesteśmy  - zauważył. Szef MON podkreślił, że szkoła jest po to, by dawać uczniom niezbędna wiedzę i umiejętności, także wobec sytuacji kryzysowych. - Zatem po to, by Polska była bezpieczniejsza, doszliśmy do wspólnego wniosku, że trzeba wejść z edukacją o bezpieczeństwie do szkół, pokazać wojsko w szkole, pokazać, co można zrobić, pokazać, jak przygotować się na momenty kryzysowe, jak udzielać pierwszej pomocy - wyliczał. (ms/PAP)