Jak wskazali organizatorzy "z uwagi na rosnące znaczenie edukacji małych dzieci, w szczególności w kontekście zatrudniania kobiet oraz potwierdzany w badaniach wpływ tej edukacji na rozwój dalszej kariery szkolnej uczniów, ogłoszeniu raportu nadano bardzo wysoką rangę, organizując je w formie ministerialnego okrągłego stołu".
W spotkaniu udział wzięło wielu przedstawicieli z różnych państw m.in. ministrowie edukacji Belgii, Grecji, Irlandii, Islandii, Japonii, Norwegii, ambasador USA przy OECD, dyrektor generalny ds. edukacji i kultury Komisji Europejskiej. Polskę reprezentował Mirosław Sielatycki, podsekretarz stanu w MEN.
Po raz pierwszy przedstawiony raport dotyczył również sytuacji w Polsce.
Według uczestników spotkania "podczas konferencji zaprezentowano wiele ciekawych wyników badań, dotyczących znaczenia edukacji przedszkolnej oraz efektywności inwestowania w edukację małych dzieci".
Raport wykazał jak duże znaczenie dla późniejszej edukacji dzieci ma edukacja wczesnoszkolna. Przede wszystkim dzieci, które rozpoczęły naukę od najwcześniejszych swoich lat łatwiej radzą sobie na późniejszych etapach edukacyjnych. Rzadziej powtarzają klasy i korzystają z edukacji specjalnej, a także uzyskują lepsze wyniki w nauce i na testach.
Ponadto sprawiają mniejsze problemy wychowawcze, skłonności do nałogów, a co za tym idzie mają znaczenie większe szanse na znalezienie i utrzymanie dobrze płatnej pracy.
"Na tle innych państw, Polska wypada w raporcie stosunkowo dobrze. Znacząca część postulowanych w nim rozwiązań jest formalnie uwzględniona w przepisach polskiego prawa. Dobrze prezentujemy się w obszarach dotyczących wykształcenia nauczycieli i możliwości podnoszenia kwalifikacji, a także wynagrodzeń, regulacji związanych z podstawą programową oraz systemem monitoringu i ewaluacji".