Maturzyścin po raz pierwszy zdający w tym roku maturę w nowej formule mieli do wyboru dwa tematy. Pierwszy dotyczył, jednej z najczęściej wybieranych lektur - "Lalki". Drugi utwór wybrany przez CKE był natomiast prawdziwym zaskoczeniem. Zdający, którzy zdecydowali się na analizę i interpretację poezji, musieli zmierzyć się z wierszem amerykańskiej poetki Elizabeth Bishop: "Ta jedna sztuka". NIe wszystkim spodobał się nietuzinkowy wybór tematu.
"Dlaczego na maturze z JĘZYKA POLSKIEGO licealiści muszą interpretować wiersz nieznanej im amerykańskiej poetki? Brak poetek w Polsce?" - pytają oburzeni internauci na forach internetowych.
Niektórzy idą o krok dalej, krytykując styl życia autorki wiersza, zwracając uwagę zwłaszcza na jej orientację seksualną oraz fakt, że nie stroniła od alkoholu.
Matura 2015: na polskim "Lalka" i "Dziady">>
"Zajrzałem do internetu, aby zobaczyć komentarze, i więcej już nie zajrzę. Dyrektorowi Smolikowi też nie radzę czytać. Zawał murowany. Jedyne, co może w tej chwili zrobić, to natychmiast udać się na pielgrzymkę do Częstochowy, paść krzyżem przed Najświętszą Panienką i leżeć tak z tydzień." - ironizuje na swoim blogu polonista Dariusz Chętkowski.
Polonista: matura to nie sprawdzian z patriotyzmu>>