PiS zapowiada, że przygotowałby przepisy przejściowe: już w trakcie tego roku szkolnego rodzice mieliby możliwość wycofać dziecko ze szkoły i przenieść je do zerówki, dodatkowo do programu zerówki przywrócone zostałyby nauka pisania i czytania. Według Sławomira Kłosowskiego z PiS nie byłoby to trudne, nie wymagałoby wprowadzenia zmian w ustawie.
MEN: podwyższenie wieku rozpoczęcia nauki to niepotrzebne perturbacje>>
Poseł ocenia, że gdy posłanie sześciolatka do szkoły przestanie być obwiązkowe, naukę w pierwszej klasie będzie rozpoczynać ok. 10 proc. dzieci w tym wieku. Wszelkie zmiany byłyby wpisane w całościowy plan reformy PiS dotyczący edukacji, który zakłada przywrócenie ośmioklasowej szkoły podstawowej oraz likwidację gimnazjów.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 28 sierpnia 2015 r.
Lewiatan: likwidacja obowiązku szkolnego sześciolatków nie ma sensu>>