-Pieniądze, które przeznaczyliśmy na wsparcie języka śląskiego będą przez ministra finansów wnioskowane o przekwalifikowanie na wsparcie kultury i tożsamości śląskiej i te pieniądze zostaną na Śląsku - zapowiedziała Nowacka podczas czwartkowego briefingu w Katowicach, który był poświęcony przede wszystkim działaniom w obszarze języka, kultury i tożsamości śląskiej.

Jak dodała, to poważna deklaracja rządu, a 2 mln zł, które już były przewidziane, w tym roku pozostaną na Śląsku, bez względu na decyzję prezydenta Andrzeja Dudy, który zawetował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, uznającej język śląski za język regionalny.

- Pan prezydent nie będzie decydował w taki sposób o budowaniu tożsamości. My wiemy, że ona jest, wiemy, że potrzebuje wsparcia, wiemy że język śląski istnieje - podkreśliła Nowacka.

Ministra zaznaczyła, że resort edukacji przygotuje niezbędne programy do wsparcia Ślązaków. Jak dodała, różnorodność Polski jest jej siłą, a nie zagrożeniem.

- Jesteśmy silnym i dumnym krajem w Unii Europejskiej i nie boimy się powiedzieć, że w Polsce mieszkają Kaszubi, Łemkowie, Białorusini i Ślązacy. Język śląski jest językiem regionalnym i powinien być tak samo szanowany jak język kaszubski - mówiła ministra.

Zadeklarowała poparcie przewodniczącej sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Krystynie Szumilas w staraniach o elekcję do Parlamentu Europejskiego.

Zobacz również: Język śląski będzie nauczany w szkołach

- Wprowadzenie języka regionalnego do szkół wymaga przygotowania - programów nauczania, podręczników, pracy naukowców czy ekspertów. Między innymi te 2 mln zł będzie mogło być przeznaczone na przygotowanie wszystkich materiałów, które kiedyś będą potrzebne w nauczaniu języka regionalnego" - powiedziała Szumilas.

Jak dodała, w Sejmie jest większość, która może przyjąć po raz kolejny ustawę o języku śląskim jako języku regionalnym.  - Przyjdzie taki czas, że Polacy wybiorą prezydenta, który taką ustawę podpisze, a my już się przygotowujemy do tego momentu - podsumowała Szumilas.

Zaapelowała do samorządów terytorialnych, aby wspólnie porozmawiać o możliwościach edukacyjnych, jak np. lekcje historii regionalnej w szkołach w woj. śląskim. (kk/pap)