Takie wnioski należy wyciągać z rozstrzygnięcia, które zapadło w sprawie, w której Marek C., ojciec małoletnich Adama C. i Julii C., złożył do dyrektora szkoły podstawowej wniosek o udostępnienie wszelkich dokumentów potwierdzających wykształcenie pedagoga i psychologa szkolnego. Wnioskodawcy chodziło w szczególności o dyplomy ukończonych szkół i szkoleń. Dyrektor szkoły wydał decyzję odmowną, wskazując na nadużycie przez wnioskodawcę prawa do dostępu do informacji publicznej.
Sprawowanie funkcji dyrektora wiąże się z licznymi obowiązkami>>
Naruszono przepisy postępowania
Podkreślił, że żądanie Marka C. ma wywołać na szkole i jego kadrze efekt mrożący. To bowiem pedagog szkolny i psycholog po rozmowie z małoletnimi dziećmi wnioskodawcy zdecydowali o zawiadomieniu policji, która rozpoczęła realizację procedury tzw. Niebieskiej Karty wobec rodziny Marka C. Wyjaśnił ponadto, że zgodnie z art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p. prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej. Nauczyciele nie są natomiast, jego zdaniem, funkcjonariuszami publicznymi, których to ograniczenie nie dotyczy. Dyrektor szkoły pouczył jednocześnie wnioskodawcę, iż może złożyć wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy. Niezależnie od tego wnioskodawca złożył odwołanie od decyzji do miejscowego burmistrza za pośrednictwem dyrektora szkoły. We wniosku Marek C. wskazał, że żądane informacje stanowią informację publiczną, jako że dotyczą wykształcenia funkcjonariusza publicznego. Ponownie rozpoznając wniosek, dyrektor szkoły wydał decyzję odmowną. Tym razem szczegółowo przedstawił jego różnorodne wnioski kierowane do szkoły, które potwierdzały fakt nagłego zainteresowania się skarżącego funkcjonowaniem szkoły. Od tej decyzji, skarżący wniósł odwołanie do dyrektora szkoły. Wyjaśnił, że już uprzednio jego odwołanie powinno zostać rozpoznane przez burmistrza miasta jako organ nadrzędny nad dyrektorem szkoły podstawowej. Zastosował się on do zawartego w decyzji pouczenia, dlatego nie powinien ponosić w związku z tym negatywnych skutków. Dyrektor szkoły, uznając, że postępowanie administracyjne w sprawie już się zakończyło, przekazał sprawę do rozpoznania sądowi administracyjnemu. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie unieważnił decyzję dyrektora szkoły.
Podkreślił, że w sprawie zostały naruszone przepisy postępowania, dlatego konieczna jest eliminacja aktu z obrotu prawnego. Za przedwczesne i niecelowe uznał zatem rozpoznanie merytorycznych zarzutów skargi, pozostawiając rozstrzygnięcie właściwemu organowi. Przechodząc do meritum sprawy, wyjaśnił, że dyrektor szkoły publicznej, który obowiązany jest do udzielenia informacji publicznej działa jako organ władzy publicznej. Tymczasem, w tej sprawie dyrektor szkoły miał inny pogląd. Mianowicie, uznał, że wnioskodawcy służy prawo do złożenia wniosku do tego samego organu o ponowne rozpatrzenie sprawy zgodnie z art. 17 ust. 2 u.d.i.p. Był to pogląd oczywiście błędny. Zgodnie bowiem z art. 16 ust. 2 pkt 1 u.d.i.p., od decyzji dyrektora szkoły przysługiwało odwołanie, do którego zastosowanie miały przepisy k.p.a. Właściwy do rozpatrzenia odwołania był organ administracji publicznej wyższego stopnia, w tym przypadku organ prowadzący daną szkołę.
Cena promocyjna: 359.21 zł
|Cena regularna: 449 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 314.3 zł
Przez organ prowadzący szkołę lub placówkę należało natomiast rozumieć ministra, jednostkę samorządu terytorialnego, inne osoby prawne i fizyczne, przy czym zakładanie i prowadzenie publicznych szkół należy do zadań własnych gmin, które to jednostki samorządu terytorialnego są organami prowadzącymi tego rodzaju szkoły (art. 3 pkt 5 ustawy o systemie oświaty; t.j. Dz.U. z 2024 r., poz. 750). Skoro decyzję w I instancji wydał dyrektor publicznej szkoły podstawowej organem właściwym do rozpoznania był burmistrz gminy, która tę placówkę prowadzi. Doszło tym samym do naruszenia przepisów o właściwości, których skutkiem musiało być stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji (art. 156 par. 1 pkt 1 k.p.a.).
Wyrok WSA w Szczecinie z 14 listopada 2024 r., sygn. akt I SA/Sz 530/24