– Znaczna część dyrektorów opowiada się za likwidacją oceny z zachowania lub zastąpieniem jej formą opisową. Konieczna jest jednak dyskusja na ten temat. Ostateczne stanowisko wypracujemy w marcu na zjeździe i prześlemy je do Ministerstwa Edukacji Narodowej – mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.
Eksperci od dawna zwracają uwagę, że obecna forma oceny z zachowania w żaden sposób nie wpływa na podejście ucznia do nauki.
Chmurki i słoneczka zostają. Ocena opisowa nie będzie obowiązkowa>>
Projekt noweli ustawy o systemie oświaty, nad którym pracuje Sejm, dopuszcza możliwość wystawiania ocen opisowych aż do ukończenia przez ucznia szkoły ponadgimnazjalnej. Wymaga jednak, by w przypadku ocen semestralnych i końcowych wystawiany był także tradycyjny stopień.
– Resort edukacji powinien się jednoznacznie opowiedzieć, czy mamy stosować ocenę opisową, czy też nie. Ta formuła jest bardzo dobra, ale nauczyciele muszą się do tego starannie przyłożyć – uważa Tomasz Malicki, dyrektor LO nr 1 im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie. – Obawiam się natomiast, że całkowita rezygnacja z oceny zachowania, co postuluje część dyrektorów, mogłaby spowodować, iż nauczyciele będą obniżać oceny z przedmiotów, a tego nie wolno robić, choć w praktyce tak się dzieje – dodaje.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 13 stycznia 2014 r.
Mistrz motywowania do uczennicy: na konkursie to chyba będziesz sprzątać prace>>