Od 2016 roku zmieniają się zasady finansowania uczniów objętych edukacją domową. Kwota subwencji na takiego ucznia w 2016 r. stanowić będzie w przybliżeniu 0,6 kwoty subwencji naliczanej na pozostałych uczniów.
"Zasadność tej zmiany wynika ze znacznie niższego kosztu kształcenia uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą. Szkoły ponoszą tylko niewielkie koszty związane z ich klasyfikacją oraz koszty związane z zapewnieniem ewentualnych dodatkowych zajęć." - tłumaczy ministerstwo edukacji. Szacuje, że liczba dzieci objętych edukacją domową w bieżącym roku szkolnym przekroczyła 6 tys. Zdecydowana ich większość – ponad 5 tys. jest zarejestrowana w szkołach niepublicznych.
"Wysokość kwoty subwencji w 2015 r. przypadająca na uczniów kształcących się poza szkołą to średnio w przypadku szkół podstawowych i gimnazjów prawie 7,5 tys. zł. Z kolei w przypadku szkół ponadgimnazjalnych – ok. 6 tys. zł. Samorząd ma swobodę w dysponowaniu tymi środkami, z tym, że na uczniów kształcących się w edukacji domowej przypisanych do szkół prowadzonych przez inne podmioty niż jst, ma obowiązek przekazać dotację na zasadach określonych w art. 80 i 90 ustawy o systemie oświaty." - podkreśla MEN i zaprasza do dyskusji po 1 stycznia 2016 r.
Niższa subwencja dla dziecka uczącego się w domu
Nie ma potrzeby finansowania uczniów spełniających obowiązek szkolny poza szkołą w wysokości kwoty subwencji przeznaczonej na uczniów kształcących się w szkołach - uważa MEN, które w przyszłym roku zmieni zasady finansowania edukacji domowej.