I to mimo że MEN zapewnia, że e-podręcznik jest prawie gotowy.
„Przede wszystkim warto pamiętać, że w kwestii e-podręcznika komponent merytoryczny jest gotowy. To, co trzeba zrobić do 1 września 2015 r., czyli do dnia, w którym e-podręczniki zaczną funkcjonować, to przełożenie tego komponentu merytorycznego na język i formę przystępną i zrozumiałą dla uczniów". - zapewniała rzecznik ministerstwa.
Praca przy e-podręczniku po znajomości? MEN: zatrudniamy specjalistów>>
Tymczasem z informacji, do których dotarła gazeta, wynika, że nie rozstrzygnięto jeszcze nawet przetargów na stworzenie części materiałów. Do poniedziałku mogą zgłaszać się wykonawcy, którzy przygotują mapy do podręcznika z części humanistycznej.
Nie najwyższej jakości są też - zdaniem ekspertów - już stworzone materiały, zwłaszcza zaś e-podręcznik do informatyki.
– To był podręcznik zbudowany w stylu „nauczyciel mówi, uczeń wykonuje". Zero kreatywności, co w przypadku e-podręcznika, i to jeszcze dedykowanego informatyce, jest zupełnie nie do przyjęcia – komentuje informator "Rz". Więcej>>
Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 22 stycznia 2015 r.