W uwagach do projektu noweli ustawy o systemie oświaty MAiC zwracało uwagę, że samorządom może nie wystarczyć pieniędzy na zakup książek, ponieważ MEN nie przewidziało kryterium ceny w regulacjach dotyczących dopuszczania podręcznika do użytku szkolnego. Resort administracji zauważył również, że gmina, która dopłaci do książki będzie miała poważne trudności z odzyskaniem pieniędzy.
Według MEN nie ma takiego ryzyka, resort nie widzi również potrzeby wprowadzania zmian do projektu.
"Kwoty dotacji zostały skalkulowane na poziomie umożliwiającym realizację zadania zapewniania uczniom szkół podstawowych i gimnazjów dostępu do bezpłatnych podręczników lub materiałów zastępujących podręczniki. Z tego powodu kryteria dopuszczenia podręcznika do użytku szkolnego nie będą obejmować kryterium ceny" - tłumaczy MEN w odpowiedzi na opinię resortu administracji. Ministerstwo zapewnia także, że dobrze przemyślało kwestię maksymalnych kwot dotacji i sposób ich weryfikacji.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zamierza również wprowadzić przepisów umożliwiających sfinansowanie droższych książek z pieniędzy rodziców uczniów. MEN podkreśla, że nie zgadzałoby się to z podstawowym celem ustawy - zapewnieniem darmowych podręczników. Jeżeli wybrany zostanie zestaw, którego koszt przekracza kwotę dotacji, różnicę pokryje samorząd. Pełna treść projektu i opinie>>
Więcej o uwagach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji>>