Wywiad z Marią Lorek publikuje "Gazeta Wyborcza".
- W dzisiejszych czasach nie można uczyć tylko z podręcznika. Trzeba korzystać z internetu, edukacji plenerowej i wielu innych form. Podręcznik ma nadawać kierunek i pomagać. Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy nauczyciele będą myśleli tak jak ja. Wiem, że są tacy, którzy pracują jak czeladnicy. Ale proszę mi wierzyć, że większość nauczycieli edukacji początkowej to ludzie kreatywni i poszukujący. Będą wiedzieli, jak pracować z nowym elementarzem. I skorzystają na tym uczniowie. - mówi Lorek.
Zapewnia także, że podręcznik nie będzie nudny oraz uwzględni różne poziomy umiejętności dzieci.
- Podręcznik musi odpowiadać na wrażliwość i możliwości dzieci, powinien sprawiać, że będą aktywne, będą chciały pracować. Oczywiście, nie da się stworzyć podręcznika idealnego dla wszystkich dzieci, bo każde inaczej się rozwija i czym innym się interesuje.Nasz elementarz będzie uczył czytać i pisać na bazie poznanych liter. Dla dzieci już czytających będą dodatkowe teksty. Więcej>>
Maria Lorek: nowy podręcznik da nauczycielom więcej swobody
Dzięki elementarzowi zwrócimy wolność nauczycielom, będą mogli pokazać się od najlepszej, kreatywnej strony - mówi Maria Lorek, autorka rządowego podręcznika dla pierwszoklasistów. Zapewnia, że pedagodzy świetnie poradzą sobie z wykorzystywaniem rządowej książki.