Mimo że w lipcu odbędzie się dodatkowa rekrutacja do lubelskich przedszkoli, urzędnicy już wręczyli nauczycielom wypowiedzenia. Liczą, że cofną je, jeżeli zajdzie taka potrzeba.
- To nieuzasadniona asekuracja ze strony organu prowadzącego. Każda osoba, która traci pracę, przeżywa dramat, stres - komentuje Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przyznaje, że przypadki zwalniania "na wszelki wypadek" zna ze szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Dodaje też, że samorząd powinien dołożyć wszelkich starań, by nie ograniczać, a zwiększać rynek pracy nauczycieli. Więcej>>
Polecamy: Nauczyciel ma siedem dni na odwołanie się od wypowiedzenia