Ewolucja nieobowiązkowa?
Swoje uwagi zamieszczają w opinii do projektu podstawy programowej do biologii dla klas V-VIII szkoły podstawowej.
"Analiza pokazała, że projekt ten jest w dużej mierze powtórzeniem obecnie obowiązującej podstawy, niektóre wprowadzone zmiany budzą nasz głęboki niepokój. Zauważamy na przykład zniknięcie wielu wymagań o charakterze przekrojowym, integrującym wiedzę, co sprawia, że szkolna biologia staje się zbiorem faktów do nauczenia się na pamięć, w mniejszym stopniu natomiast jest narzędziem do wyjaśniania otaczającego świata." - podkreślają w analizie.
Komitet zauważa, że z treści kształcenia zniknęły wymogi:
- [uczeń] wskazuje ewolucyjne źródła różnorodności biologicznej;
- uczeń] przedstawia źródła wiedzy o jej przebiegu [tj. ewolucji].
"Obniżenie rangi ewolucji w projekcie podstawy przez usunięcie ewolucyjnego kontekstu nauczania biologii jest zdecydowanym krokiem wstecz. Apelujemy o wprowadzenie do podstawy odpowiednich celów kształcenia i treści nauczania, które odzwierciedlałyby znaczenie teorii ewolucji we współczesnej biologii, np. przez przywrócenie wspomnianych zapisów z aktualnie obowiązującej podstawy programowej. Pragniemy podkreślić, że uwzględnienie ewolucji w celach kształcenia nie zwiększa zakresu treści do realizacji w szkole podstawowej, a określa jedynie kontekst, w jakim te treści powinny być realizowane na lekcjach biologii." - czytamy w opinii.
Brak obowiązku nie oznacza zakazu
Komitet podkreśla jednak, że taki kształt podstawy programowej nie oznacza zakazu nauczania teorii ewolucji ani zastąpienia jej kreacjonizmem lub teorią inteligentnego projektu.
"Usunięcie ewolucji z celów kształcenia oraz usunięcie wymagań przekrojowych sprawia, że można pominąć teorię ewolucji w nauczaniu biologii, ponieważ zagadnienie ewolucji nie jest zintegrowane z całością wiedzy biologicznej." - tłumaczą eksperci.
Przełom w edukacji! Można uczyć o teorii ewolucji>>