Pedagodzy wykorzystują członkostwo w związku zawodowym, aby nie stracić pracy. Sprawia to, że dyrektorzy decydują się na zwolnienie lepszego nauczyciela, który nie ma ochrony związkowej.
"GW" przytacza przykład jednej z lubelskich szkół, w której etat może stracić świetny nauczyciel, ponieważ innego kandydata do zwolnienia chroni prawo związkowe.
- Obawiamy się, że teraz pracę straci ta niechroniona osoba. To byłaby dla szkoły ogromna strata. To bardzo ceniony i doświadczony nauczyciel - opowiadają "DW" nauczyciele ze wspomnianej szkoły. I punktują: - Ochronę powinni mieć związkowcy z długim stażem, którzy broniąc innych pracowników przez lata narażają się pracodawcy. A nie ktoś, kto dopiero do tych struktur wszedł. W naszej szkole na trzech członków związku ZNP, trzech jest chronionych. Więcej>>
"GW": prawo przesadnie chroni działaczy związkowych
Ochrona związkowa sprawia, że kryterium zwolnienia nauczyciela często nie są kwalifikacje - podkreśla Gazeta Wyborcza.