- Edukacja wczesnoszkolna często jest lekceważona. A w tym czasie rozwijają się w umysłach dzieci schematy intelektualne, którymi będą się one posługiwać przez resztę swojego życia. Kształtuje się umiejętność klasyfikacji, rozumowania przyczynowo-skutkowego, przewidywania, co się może zdarzyć. Gdy w tym czasie zaniedba się wspomaganie dzieci w rozwoju umysłowym, nie sposób tego później nadrobić. Efekty wczesnych błędów w uczeniu widać na maturze. - tłumaczy w wywiadzie ekspertka.
Szkoła zabija talent do matematyki?>>
Podkreśla, że polskiej szkole potrzebne są zmiany. Jej zdaniem pierwszym krokiem powinno być wydzielenie edukacji matematycznej z kształcenia zintegrowanego. Zmianie powinna ulec także cała koncepcja nauczania matematyki - nauczyciele powinni postawić przede wszystkim na ciekawe lekcje i rozwijanie samodzielnego myślenia u uczniów.
- Osiem miesięcy nauki w pierwszej klasie wystarcza, aby dzieci traciły radość uczenia się matematyki, poczucie sensu i były mniej twórcze w działalności matematycznej.- ostrzega prof. Gruszczyk-Kolczyńska. Więcej>>
Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 18 marca 2015 r.
Dyrektor IBE: rutyna przy nauczaniu matematyki zawsze się msci>>
Ekspertka: lekceważenie matematyki w pierwszych klasach mści się na maturze
Edukacja wczesnoszkolna często jest lekceważona.- mówi Gazecie Wyborczej prof. Edyta Gruszczyk-Kolczyńska, autorka programów matematycznych. Jej zdaniem odbija się to na wynikach uczniów w starszych klasach.