Jak poinformowała w czwartek wiceminister w Sejmie, powołano w tym celu w każdym kuratorium specjalnych wizytatorów.
- Edukacja włączająca to jest takie dostrzeganie dziecka, ucznia w szkole, przedszkolu, że każdy z nich jest uczniem o specjalnych potrzebach edukacyjnych - i ten, który funkcjonuje z niepełnosprawnością, i ten, który jest bardzo zdolny, i ten, który czasami jest niewidoczny w klasie, bo na pierwszy rzut oka nie sprawia żadnych problemów. Edukacja włączająca to widzenie każdego ucznia i stworzenie mu jak najpełniejszych możliwości rozwojowych i edukacyjnych, dążenie do tego, żeby uczeń uczył się, wychowywał, rozwijał w grupie, a jeśli jest potrzeba, by były przygotowane dla niego zajęcia edukacyjne indywidualne - mówiła Marzena Machałek.
Jak zaznaczyła, by podjąć właściwe działania, trzeba dostrzec potrzeby ucznia, ocenić przyczyny trudności ucznia, a do tego potrzebni są specjaliści z poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz odpowiednio przygotowani nauczyciele i wychowawcy. - MEN tak widząc edukację włączającą i tak realizując edukację włączającą, prowadzi intensywne prace nad przygotowaniem rozwiązań prawnych, które będą wspierać wysokiej jakości edukację, edukację włączającą - powiedziała wiceminister.
Jak podkreślała, wszystkie rozwiązania, które są przygotowane opierają się na Międzynarodowej Klasyfikacji Funkcjonowania, Niepełnosprawności i Zdrowia oraz, że przy przygotowaniu modelu kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami wykorzystano rekomendacje i wnioski z polskich i międzynarodowych raportów. - W 2016 r. rozpoczęła się realizacja projektu poświęconego opracowaniu standardu diagnozy potrzeb edukacyjnych oraz narzędzi diagnostycznych, a w 2017 r. wprowadzono zmiany w przepisach, które wprowadzają ten model do obecnych rozwiązań prawnych - przypomniała Marzena Machałek.