W środowisku oświatowym zawrzało po tym jak ze strony Ministerstwa Edukacji Narodowej popłynęły zapowiedzi, że kuratoria będą sprawdzać, czy nauczyciele zachęcają do protestów.
Na Twitterze MEN pojawił się we wtorek wpis: Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem.
Czytaj też: Kurator bez uprawnień do karania nauczyciela za protest >
ZNP: Nikt nie ma prawa zastraszać nauczycieli, dyrektorów i pracowników oświaty!
Na takie zapowiedzi szybko zareagował Związek Nauczycielstwa Polskiego, który w opublikowanym komunikacie napisał:
Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec prób zastraszania nauczycieli i dyrektorów, jakimi są wypowiedzi i wpisy przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, a także niektórych kuratorów oświaty dotyczące ograniczania praw obywatelskich.
Nikt nie ma prawa zastraszać nauczycieli, dyrektorów i pracowników oświaty!
Minister edukacji nie ma prawnych możliwości nakładania kar dyscyplinarnych, porządkowych oraz jakichkolwiek innych form odpowiedzialności.
Bronimy i będziemy bronić nauczycieli i pracowników oświaty! Nie damy się zastraszyć! Przypominamy, że podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku podczas strajku, kiedy niektórzy kuratorzy oświaty zbierali informacje o strajkujących pracownikach.
Jeszcze raz podkreślamy: Nie damy się zastraszyć!
W obronie nauczycieli podejmujemy zdecydowane kroki prawne oraz współpracę z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. W trybie pilnym występujemy także do kuratorów oświaty o przekazanie informacji, na jakiej podstawie prawnej zbierają dane od dyrektorów.
Co na to minister?
Do komunikatu ZNP odniósł się w środę na Twitterze minister Czarnek: Nadzór pedagogiczny wykonywany na podstawie Prawa oświatowego to nie zastraszanie, Szanowny Panie Prezesie ZNP, tylko realizacja ustawowych obowiązków przez Kuratorów Oświaty. Proszę zatem nie straszyć jakimś "zastraszaniem" i nie lękać się - napisał.