Chodzi o nowelizację, która dostosuje przepisy do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 września 2013 r. (K 35/12) i wprowadzi do ustawy o systemie oświaty przepisy regulujące egzaminowanie i ocenianie uczniów. W orzeczeniu TK uznał, że tak istotne kwestie nie powinny być regulowane rozporządzeniem.
Nie są to jednak jedyne zmiany, które wprowadzić ma nowelizacja. Przewiduje m.in. duże zmiany w systemie nadzoru pedagogicznego oraz w zatrudnianiu nauczycieli.
Nowe ramówki i zasady egzaminowania - w 2015 r. kolejne zmiany w prawie oświatowym>>
To właśnie te ostatnie budzą wątpliwości Biura Analiz Sejmowych. "Analiza przepisów w przedłożonym projekcie ustawy prowadzi do wniosku, iż zawarte w nim rozwiązania dotyczą szeregu istotnych materii, które próbuje się unormować „przy okazji” wprowadzania przepisów, będących wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego." - czytamy w opinii. - "Sposób regulacji przyjętej w omawianym projekcie, a zwłaszcza oznaczenie wielu przepisów, stopień szczegółowości, jak i regulowanie w zasadzie w sposób kompleksowy całych zagadnień na poziomie ustawy powoduje wyższy stopień skomplikowania ustawy, a w szczególności przyczynia się do tego, że taki akt prawny jest w znacznym stopniu nieczytelny." - komentuje BAS.
Rząd przyjął nowe zasady egzaminowania i ograniczenia w Karcie Nauczyciela>>
Biuro podkreśla, że nawet bez tych zmian, praca z ustawą o systemie oświaty sprawia trudności prawnikom. Po noweli zaś akt prawny - zdaniem BAS - stanie się niezrozumiały dla dyrektorów szkół i nauczycieli.
"Wydaje się, że należy rozdzielić tematykę związaną z wykonywaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego od innych postulowanych w projekcie zmian, które mają doniosłe znaczenie dla prawidłowości funkcjonowania systemu oświaty." - sugeruje Biuro.
Zajęcia finansowane przez UE będą płatne jak godziny ponadwymiarowe>>
Ustawa o systemie oświaty. Komentarz>>