Powód Tomasz M. był dyrektorem Agencji Nieruchomości Rolnych, ale w 2015 r. złożył oświadczenie o rezygnacji ze stanowiska i zajął miejsce głównego specjalisty. Umowa była zawarta na czas nieokreślony.
W czasie sprawowania tej funkcji odbył się audyt, który wykrył nieprawidłowości, wobec czego rozwiązano z nim umowę na postawie art. 52 ust. 2 kodeksu pracy, czyli rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Mimo, że był on radnym sejmiku, czyli podlegał szczególnej ochronie.
Odszkodowanie dla pracownika
Sąd Pracy I instancji zasądził od pracodawcy odszkodowanie, ale nie przywrócił byłego dyrektora do pracy. Według przepisów ustawy o samorządzie województwa rozwiązanie stosunku pracy z radnym sejmiku wojewódzkiego wymaga uprzedniej zgody rady gminy, rady powiatu lub sejmiku województwa, którego jest on członkiem. Rada gminy, rada powiatu bądź sejmik województwa odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy, jeżeli podstawą jego rozwiązania są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu.
Od tego orzeczenia Tomasz M. złożył apelację.
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim w II instancji 22 maja 2018 r. zmienił wyrok i przywrócił powoda do pracy uznając, że przekształcenie pracodawcy w Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie było likwidacją zakładu, które nastąpiło w lutym 2017 r. Zastosował art. 45 par. 3 kp oraz art. 47 kp. Według tego ostatniego przepisu, pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za dwa miesiące, a gdy okres wypowiedzenia wynosił trzy miesiące - nie więcej niż za 1 miesiąc. Jeżeli umowę o pracę rozwiązano z pracownikiem, w okresie przedemerytalnym albo z pracownicą w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego, wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy.
Od tego wyroku skargę kasacyjną złożył Terenowy Oddział Wsparcia Rolnictwa. Zaskarżył on niewłaściwe zastosowanie art. 9 kp, który mówi o układzie zbiorowym pracy oraz art. 45 par. 3 kp. Pozwany twierdził, że nie był stroną sporu i nie ma legitymacji procesowej z powodu przekształcenia Agencji restrukturyzacji w Krajowy Ośrodek wsparcia Rolnictwa w 2017 r.
SN oddala skargę KOWR
Zdaniem SN zarzuty skargi okazały się niezasadne, wyrok sądu II instancji pozostaje w obrocie prawnym. Sędzia sprawozdawca Bohdan Bieniek zauważył przy tym, że w skardze błędnie powołano przepisy kodeksu pracy: zamiast art. 45 podstawą powinien być art. 56 kp. Zgodnie z tym przepisem pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie.
Niezasadność skargi wynikała także i z samego kontekstu sytuacyjnej: dyrektor rezygnuje ze stanowiska, zwolniony z pracy w marcu 2016 r., a ustawa o przekształceniu Agencji Rynku Rolnego w Krajowy Ośrodek Wsparcia weszła w życie 10 lutego 2017 r. Zatem powód nie był już wtedy pracownikiem, gdy weszła ustawa reorganizacyjna.
Ponadto zakład zwolnił bezprawnie pracownika chronionego - potwierdziła Izba Pracy SN. - Gdyby chciał skutecznie zwolnić pracownika powinien wykazać, że nie ma dla niego stanowiska pracy w nowej strukturze organizacyjnej. Natomiast limit etatów, czy ograniczenia ekonomiczne nie mogą być powodem odmowy przywrócenia do pracy. Wejście w życie przepisów wprowadzających Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie powoduje uchylenia przepisów o szczególnej ochronie pracownika - stwierdził SN.
Sygnatura akt III PK 3/19, wyrok z 24 września 2020 r.