W niedzielę 1 maja Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych wspólnie z Lewicą organizuje w Warszawie obchody Święta Pracy i pochód 1-majowy. Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ, powiedział podczas obchodów, że jest za zwiększeniem uprawnień Rady Dialogu Społecznego.
Zwolnienie związkowca jest zbyt łatwe
- Nie może też być tak, że związkowcy broniący praw pracowniczych są wyrzucani bez większych problemów z pracy. Zwolnienie takich osób ma następować dopiero po prawomocnym wyroku sądu - powiedział Radzikowski występując przed warszawską siedzibą związku. Dodał, że propozycję zmian ustawowych w tym zakresie, na wniosek OPZZ, złożył w Sejmie klub Lewicy.
Potrzebna ochrona przed wyzyskiem
Radzikowski zapowiedział też złożenie premierowi Mateuszowi Morawieckiemu petycji, która ma zawierać postulaty, wnioski i oczekiwania związkowców zrzeszonych w OPZZ. - Jak chronić migrujących pracowników przed wyzyskiem, a polskich przed dumpingiem socjalnym - to tylko ułamek nierozwiązanych problemów i zagrożeń, dlatego wzywamy rząd do prowadzenia partnerskich rozmów ze stroną społeczną. Związkowcy chcą i potrafią rozmawiać - powiedział szef OPZZ.
Jego zdaniem wciąż zbyt wiele osób pracuje na niepracowniczych formach zatrudnienia, co nie daje poczucia stabilizacji, prawa do płatnego urlopu czy norm ochronnych czasu pracy. - Negatywny wpływ na warunki pracy ma brak branżowych zbiorowych układów pracy. Zachęca to wielu przedsiębiorców do konkurowania warunkami pracy, a nie wydajnością czy organizacją pracy - powiedział Radzikowski.