Przed świętami poszukiwane są osoby, które wcielą się w rolę św. Mikołaja, elfa czy śnieżynkę. Na rynku zatrudnienia to szansa dla młodych ludzi – np. studentów, którym dodatkowy zastrzyk pieniędzy zawsze się przyda. To praca tymczasowa, a osoby które podejmują się jej wykonania są zatrudniane na podstawie umów zlecenia.
- To najlepsza forma zatrudnienia, bo ma charakter starannego zachowania poprzez słowa czy gesty. Charakter pracy na pewno nie pozwala na zawarcie umowy o dzieło czy umowy o pracę – mówi adwokat Piotr Wojciechowski, specjalizujący się w prawie pracy. Ważne, by unikać podporządkowania, jak to ma miejsce przy umowach o pracę.
Nie oznacza to jednak, że zleceniodawca nie może jeszcze przed skierowaniem do pracy pouczyć przyszłego św. Mikołaja, elfa czy śnieżynkę co do oczekiwanego zachowania, albo podejścia np. do dzieci.
BHP i badania lekarskie
I choć praca św. Mikołaja, elfa czy śnieżynki jest pracą tymczasową i na krótko, to do zatrudnienia w tym charakterze mają zastosowanie też przepisy BHP.
- W przypadku umów zlecenia przepisy BHP stosuje się odpowiednio, co w języku prawników oznacza, że jeżeli zleceniodawca uzna, że zlecane prace mają charakter niebezpieczny, a zleceniobiorca wykonując je może być narażony na nieszczęśliwy wypadek, to obowiązkiem zleceniodawcy jest przeszkolenie takiego pracownika tymczasowego i danie mu zaleceń co do sposoby wykonywania tej pracy – podkreśla Wojciechowski.
Co więcej, jak mówi, w dobrze pojętym interesie zleceniodawcy jest nawet przebadanie takie pracownika tymczasowego. - Zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia nie wymaga przeprowadzenia badań lekarskich dopuszczających do pracy, jak to ma miejsce na podstawie umowy o pracę. Ale, jak powiedziałem, w dobrze pojętym interesie zleceniodawcy jest przebadanie takiego pracownika – zaznacza adw. Piotr Wojciechowski.
O wypadek bowiem nietrudno. Zwłaszcza, gdy św. Mikołaj, elf czy śnieżynka będą musieli jeździć na łyżwach albo wiele godzin spędzać w galeriach handlowych.
Cena promocyjna: 6.9 zł
|Cena regularna: 69 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Umowa i pieniądze na papierze
Odrębną kwestią jest umowa, o podpisanie której powinny zadbać obie jej strony. - Przy pracach w charakterze św. Mikołaja, elfa czy śnieżynki często może się zdarzyć zatrudnienie na podstawie ustnej umowy. Najłatwiej jest bowiem powiedzieć znajomej młodej osobie: przyjdź, pobędziesz trochę z dziećmi i zarobisz sobie na święta dodatkowe pieniądze. Tymczasem zwłaszcza młodzi ludzie powinni zadbać o podpisanie umowy. I przypilnować, aby została w niej wyraźnie określona wysokość wynagrodzenia – radzi adw. Piotr Wojciechowski.
A tę można określić godzinowo, dniowo czy ryczałtem, ustalając np. 1500 zł za tydzień bycia św. Mikołajem.
Czytaj również: Mniej pracowników tymczasowych>>
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.