O założeniach do ustawy dyskutowano podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Podkomisji stałej do spraw polityki społecznej. Państwa członkowskie UE miały czas do 2 sierpnia 2022 r. na wdrożenie dyrektywy unijnej w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów. Chodzi o dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z 20 czerwca 2019 r. tzw. dyrektywę work-life balance.

Czytaj również: RPO za pilnym zapewnieniem efektywnej ochrony prawa do równego traktowania pracowników - rodziców i opiekunów>>

Czytaj w LEX: Publicznoprawne obowiązki państw członkowskich Unii Europejskiej w sferze spraw prywatnych - dyrektywa 2019/1158 >>>

Więź ojca z dzieckiem równie ważna

Przepisy ustawy wdrażające dyrektywę mają na celu zachęcenie rodziców do bardziej równego dzielenia się obowiązkami opiekuńczymi wobec dzieci, tak aby umożliwić wczesne tworzenie więzi także między ojcami i dziećmi. Nowe przepisy mają zachęcić ojców do korzystania z urlopu rodzicielskiego. Dyrektywa powołuje się na badania w państwach członkowskich UE, które wskazują, że tam gdzie znaczna część urlopu rodzicielskiego jest oferowana ojcom, którym podczas niego wypłacane jest wynagrodzenie lub świadczenie o stosunkowo wysokiej stopie kompensacji, ojcowie częściej korzystają z urlopu rodzicielskiego. Widoczny jest także pozytywny trend dotyczący odsetka zatrudnienia wśród matek.

W Polsce teraz urlop macierzyński trwa 14 tygodni tylko dla matki i 6 tygodni, które można oddać ojcu dziecka. Natomiast urlop rodzicielski trwa 32 tygodnie do podziału między rodzicami płatny w 100 proc. przez 6 tygodni i w 60 proc. przez jego pozostałą część. Jeśli matka zadeklaruje tzw. wnioskiem długim, że weźmie zaraz po sobie urlop rodzicielski i macierzyński uzyska zasiłek w wysokości 80 proc. Może wtedy tym urlopem z taką samą odpłatnością podzielić się z ojcem dziecka. Funkcjonuje także bezpłatny urlop wychowawczy. Obecnie w Polsce, jak podaje Fundacja Share The Care, z 2-tygodniowego urlopu ojcowskiego, odpłatnego w 100 proc. korzysta 56 proc. ojców. Natomiast z urlopu rodzicielskiego korzysta ok. 1 proc. ojców (według danych ZUS, liczonych na podstawie wypłacania zasiłku macierzyńskiego). W 2021 r. było to 3700 mężczyzn. Według danych Fundacji Share The Care, które uwzględniają też np. wolne zawody, było to 13 proc.

Czytaj w LEX: Barszczewska Karolina, Ulczycki Bartosz, Rewolucja w urlopach rodzicielskich? >>>

 


Jedna czwarta ojców nie wiedziała, że może skorzystać z urlopu ojcowskiego

21 proc. mężczyzn nie wiedziało, że może skorzystać z urlopu ojcowskiego, a 13 proc. bało się utraty pracy, 27 proc. twierdziło, że była matka dziecka i nie było takiej konieczności. Główną barierą w skorzystaniu z urlopu rodzicielskiego była natomiast kwestia finansowa – 29 proc. rodziców nie mogła sobie na to pozwolić. 21 proc. ojców twierdziło, że urlop ten wolała wykorzystać żona.

- Islandia od 2000 r. wdrażała nietransferowalne urlopy dla ojców i przez 20 lat miała okazję badać efekty tych rozwiązań – powiedziała Karolina Andrian, prezes Fundacji Share The Care. – Po tym czasie wykorzystanie urlopów przez ojców wzrosło do 80 proc. – dodała. Część urlopu rodzicielskiego jest tam zarezerwowana tylko dla ojców z odpłatnością na poziomie 80 proc.

- Wprowadzamy zmiany idące dalej niż mówi dyrektywa. Proponujemy, by wydłużyć urlop rodzicielski o  9 tygodni z płatnością na poziomie 70 proc. – podkreśliła wiceminister Socha. – Gdybyśmy chcieli wprost wdrożyć dyrektywę unijną, to wprowadzilibyśmy zmianę, że 9 tygodni z tych dziś obowiązujących będzie do dyspozycji ojców. My wychodzimy też naprzeciw innym oczekiwaniom społecznym i dlatego proponujemy, żeby urlop rodzicielski wydłużyć o te kolejne 9 tygodni. Będą one przysługiwały tylko i wyłącznie ojcom – podkreśliła.

 

Sprawdź również książkę: Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych ebook >>


Odpłatność za urlop dla ojca powinna być wyższa?

Według przedstawicielek Fundacji Share The Care, to zbyt niska odpłatność. – Chcemy mieć wyższą płatność, dlatego że chcemy, by każde dziecko, niezależnie czy urodzi się w zamożnej czy mniej zamożnej rodzinie miało dostęp do ojca – podkreśliła Karolina Andrian. Według niej, 70-proc. odpłatność za urlop gwarantuje korzystanie z niego tylko zamożnym rodzinom, które stać na zmniejszenie budżetu domowego o 30 proc. Odpłatność powinna w jej opinii być na poziomie 90 proc.

Sylwia Ziemacka z Fundacji Share The Care zwróciła także uwagę, że niekorzystne dla wychowywania dziecka i sytuacji rodziny będzie możliwość wykorzystania urlopu rodzicielskiego w trakcie macierzyńskiego. - Obecnie jest tak, że urlop rodzicielski następuje po urlopie macierzyńskim. Chodzi o to, żeby ojciec korzystał z tego urlopu samodzielnie, czyli bez mamy, nie był pomocnikiem, nie wykonywał poleceń matki, tylko sam budował swoje poczucie sprawczości, pewności siebie jako równorzędnego opiekuna jak matka – zaznaczyła.

Czytaj w LEX: Urlopy rodzicielskie i inne uprawnienia z tytułu rodzicielstwa >>>

Agnieszka Wołoszyc, zastępca dyrektora Departamentu Prawa Pracy w MRiPS zauważyła, że dyrektywa unijna nie mówi, na jakim poziomie ma być odpłatność za urlop rodzicielski. – Z naszych prac w Komisji Europejskiej wynikało, że poziom 70 proc. jest wystarczający. Dyrektywa mówi, że płatność jest wymagana przez dwa miesiące, my wychodzimy dalej – zaznaczyła.

Polski rząd pracuje obecnie nad wdrożeniem dyrektywy work-life balance przepisami ustawy o urlopach rodzicielskich. – Projekt ustawy o urlopach rodzicielskich jest obecnie na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów, potem zajmie się nim Rada Ministrów. Jest to więc przedostatni etap przed skierowaniem projektu do parlamentu – poinformowała wiceminister Barbara Socha.