Pracownik fizyczny zatrudniony na 1/4 etatu z wynagrodzeniem brutto 500 zł miesięcznie, rozchorował się i dostarczył do pracy kilka zwolnień lekarskich. Do naliczenia wynagrodzenia w miesiącu marcu przypada 30 dni choroby.
Czy od wynagrodzenia chorobowego (bo tylko takie będzie miał płacone w tym miesiącu – 393,79 netto) można potrącić alimenty?
Jeśli tak, to czy w normalnej wysokości 60%?
Jak postąpić w przypadku, jeśli w kwietniu będzie kontynuował zwolnienie lekarskie (poinformował, iż istnieje prawdopodobieństwo, że będzie przebywać na zwolnieniu jeszcze przez jakiś czas). Za trzy 3 dni kolejnego zwolnienia lekarskiego, będzie płacone wynagrodzenie, następnie przekazane do ZUS wniosek o wypłatę zasiłku chorobowego (mała jednostką zatrudniającą 10 osób, więc zasiłek płci pracownikom ZUS).
Jak należy postąpić z alimentami przy wynagrodzeniu za pracę za 3 dni (będzie to brutto i netto 39,93)?
Czy należy napisać wtedy do komornika, iż nie ma z czego dokonać potrącenia lub, że część wynagrodzenia będzie płacił pracownikowi ZUS?
I kiedy napisać to pismo?
W momencie przekazania wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego, 30 kwietnia, czy już w maju?
Czy w ogóle pisać do komornika?