Do konsultacji publicznych trafił właśnie projekt nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw. Przewiduje on rozszerzenie zadań Państwowej Inspekcji Pracy o prawo do żądania informacji dotyczących delegowania pracownika z Polski. W Ocenie Skutków Regulacji (tzw. OSR) dołączonym do rządowego projektu napisano, że projekt ma na celu „zlikwidowanie barier, które napotyka obecnie Państwowa Inspekcja Pracy w pozyskiwaniu informacji służących realizacji jej ustawowych zadań od organów skarbowych, z akt podatkowych i tych, które są objęte tajemnicą skarbową”.

Bariery a dostęp do akt podatkowych

Chodzi o nowy, dodany w art. 12 ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług  ust. 2a. Zgodnie z nim, Państwowa Inspekcja Pracy ma prawo występować do podmiotów, o których mowa w ust. 1 i 2, z żądaniem albo z wnioskiem o udzielenie niezbędnych informacji dotyczących delegowania pracownika z terytorium RP, także w przypadku podejrzenia naruszenia przepisów państwa członkowskiego, do którego skierowany został pracownik delegowany z terytorium RP.

Uzasadnienie do projektu nie pozostawia wątpliwości co do intencji projektodawcy.  - Proponuje się dodanie w art. 12 nowego ust. 2a, zgodnie z którym Państwowa Inspekcja Pracy będzie miała prawo występować do podmiotów i organów wymienionych w ust. 1 i 2 (tj. pracodawcy delegującego pracownika z terytorium RP, przedsiębiorcy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także naczelników urzędów skarbowych i innych organów administracji publicznej) z żądaniem albo z wnioskiem udzielenia niezbędnych informacji dotyczących delegowania pracownika z terytorium RP, w przypadku podejrzenia naruszenia przepisów państwa członkowskiego, do którego skierowany został pracownik delegowany z terytorium RP – czytamy w uzasadnieniu.

Czytaj w LEX: Delegowanie a podróż służbowa - różnice >

Autorzy projektu przyznają, że propozycja stanowi odpowiedź na postulat zgłoszony przez PIP, aby jej organy były uprawnione do pozyskiwania od pracodawcy delegującego pracownika na terytorium RP, przedsiębiorcy, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelników urzędów skarbowych i innych organów administracji publicznej informacji nt. delegowania pracownika na terytorium innego państwa członkowskiego,nie tylko na potrzeby wniosków, o których mowa w art. 9 ust. 4 pkt 2 lit. d ustawy, lecz także w ramach działalności kontrolno-nadzorczej PIP, w związku z podejrzeniem naruszania przepisów kraju oddelegowania”.

Czytaj w LEX: Delegowanie pracowników - ustalanie podstawy wymiaru składek >

Jak przyznaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, obecnie organy PIP  nie są uprawnione do regulowania, przy pomocy właściwych sobie środków prawnych, nieprawidłowości wynikających z nieprzestrzegania przez pracodawcę delegującego pracownika z terytorium RP przepisów prawa kraju oddelegowania.

Resort powołuje się na informacje uzyskane z PIP, z których wynika, że w przypadku wniosków dotyczących delegowania pracowników z Polski, podstawą ich przesłania do organu właściwego w innym państwie członkowskim jest podejrzenie naruszania przepisów kraju oddelegowania (np. dotyczącego niezapewnienia pracownikowi delegowanemu płacy minimalnej obowiązującej w kraju przyjmującym).

Czytaj w LEX: Podmioty podlegające kontroli PIP >

- Wypracowana przez lata praktyka współpracy PIP z jej odpowiednikami w Europie wymaga, aby wniosek zawierał możliwie najpełniejszy materiał dowodowy oraz informacje nt. stanu faktycznego konkretnej sytuacji delegowania, tak aby na podstawie przesłanych materiałów możliwe było dokonanie oceny działania polskiego podmiotu z perspektywy przepisów kraju oddelegowania. Brak możliwości dokonania ww. ustaleń, celem przygotowania takiego wniosku, na podstawie informacji pochodzących od pracodawcy delegującego pracownika z terytorium RP, czy też od instytucji publicznych, hamuje proces wymiany informacji i współpracy międzynarodowej instytucji kontrolujących prawidłowość procesów delegowania. Przedstawiona zmiana przepisów przyczyni się zatem do eliminacji opisanych wyżej barier – przekonują autorzy projektu.

 


Konkurencja kosztami pracy

- Projekt nowej regulacji stanowi transpozycję do polskiego porządku prawnego aktu unijnego, jakim jest dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/957 z dnia 28 czerwca 2018 r. zmieniającej dyrektywę 96/71/WE dotyczącą delegowania pracowników w ramach świadczenia usług. Jest to kolejny krok w walce na poziomie UE z tzw. arbitrażem regulacyjnym (konkurencji regulacyjnej), czyli korzystaniem przez przedsiębiorców z korzystnego systemu prawnego, celem uniknięcia pewnych obciążeń regulacyjno-podatkowych – mówi Tomasz Klemt, radca prawny z kancelarii Klemt. I dodaje: - W tym przypadku UE postanowiła wzmocnić równe działania przedsiębiorstw oraz poszanowanie praw pracowniczych. Temu celowi mają służyć nowe kompetencje PIP, które dotyczą elementów informacyjnych, kontrolnych i pokontrolnych działania Inspekcji.

Sprawdź w LEX: Czy mandat nałożony przez PIP opłaca pracownik, czy pracodawca? >

Według mec. Klemta, kluczowe wydają się w tym zakresie zadania walki z transnarodowymi przypadkami pracy nierejestrowanej i fikcyjnego samozatrudnienia związane z delegowaniem pracowników. Jak twierdzi, elementy informacyjne zadań i kompetencji PIP powinny zaś wzmocnić świadomość pracowników w zakresie przysługujących im uprawnień.

Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP zwraca natomiast uwagę na fakt, iż obecnie PIP ma prawo występować w uzasadnionych przypadkach do organów administracji publicznej, w tym naczelników urzędów skarbowych i dyrektorów izb administracji skarbowej z wnioskiem o udzielenie informacji niezbędnych do udzielania porad w celu wspierania równego traktowania obywateli państw członkowskich UE i państw członkowskich Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA), którzy korzystają z prawa do swobodnego przepływu pracowników m.in. w zakresie warunków zatrudnienia, w tym wynagrodzenia czy dostępu do przywilejów socjalnych i podatkowych.

Zobacz procedurę w LEX: Zawiadomienie o wszczęciu kontroli zakładu pracy przez Państwową Inspekcję Pracy >

- Organy Państwowej Inspekcji Pracy nie są uprawnione do kontroli nieprawidłowości wynikających z nieprzestrzegania przez pracodawcę delegującego pracownika z terytorium RP przepisów prawa kraju oddelegowania. Projekt rozszerza więc uprawnienia PIP o współpracę z właściwymi organami innych państw członkowskich, która ma na celu zwalczanie nadużyć w zakresie delegowania pracowników. Należy jednak pamiętać, że organ administracji publicznej ma prawo uzyskania informacji, które są niezbędne do realizacji jego ustawowych zadań. Dostęp do informacji objętych tajemnicą skarbową może być konieczny ze względu na potrzebę zbadania prawidłowości warunków wynagradzania pracownika w uzasadnionych prawem przypadkach – podkreśla Katarzyna Siemienkiewicz.

Czytaj w LEX: Oddelegowanie pracowników za granicę – zasady podlegania ubezpieczeniom >

Dlatego, jak twierdzi, projekt rozszerza zakres uprawnień kontrolnych PIP o prawo do występowania m.in. do naczelników urzędów skarbowych z żądaniem albo z wnioskiem udzielenia niezbędnych informacji dotyczących delegowania pracownika z terytorium RP w przypadku podejrzenia naruszenia przepisów państwa członkowskiego, do którego skierowany został pracownik delegowany z terytorium RP.

 


Cel słuszny, ale wykonanie wątpliwe

- To jest ewidentne rozszerzenie uprawnień kontrolnych PIP, pytanie tylko po co – zastanawia się Krzysztof Sosnowski, radca prawny z kancelarii Wojewódka i Wspólnicy. I dodaje: - W zakresie ogólnych celów przeprowadzania kontroli przez PIP środek w postaci, korzystania z kontroli podatkowej dla ustalenia legalnego i bezpiecznego zatrudnienia  jest zbędny. Nie jest rolą PIP sprawdzanie, jak podmioty odprowadzają podatki a zagwarantowanie, że uprawnienia pracownicze osób delegowanych nie będą naruszane.

Czytaj w LEX: Rozliczanie delegacji krajowych i zagranicznych na przykładach >

Jak twierdzi mec. Krzysztof Sosnowski, projektowane przepisy budzą również wątpliwości, gdyż może dość do próby wykorzystywania tych przepisów nie tylko do delegowania pracowników poza Polskę, ale i w kraju.

Także Katarzyna Lorenc, ekspert ds. prawa pracy Business Centre Club zwraca uwagę na t, że projektowana ustawa dostosowuje polskie prawodawstwo do unijnego. - Tu błędy zostały popełnione wcześniej pozwalając na obniżenie konkurencyjności polskiej branży transportowej – mówi Katarzyna Lorenc. W kwestii zaś dostępu przez PIP do informacji objętych tajemnica skarbową, to – zdaniem eksperta BCC - jest to kolejna sytuacja rozszerzania dostępu informacji niejawnej.

- Tajemnica, do której mają dostęp prawie wszyscy, przestaje być tajemnicą. Prawo do tajemnic handlowych jest co chwila ograniczane przez ustawodawców. To poważne zagrożenie dla firm, które udostępniają informacje o swoich kontrahentach, usługach i czasie trwania współpracy. Takie propozycje zapisu uważam za nadmiarowe w stosunku do celu zmian w ustawie – podkreśla Katarzyna Lorenc.

- Wprowadzana nowelizacja niesie ze sobą zagrożenia dla rozluźnienia gwarancji ochronnej danej podatnikom przez państwo i jego organy związane tajemnicą skarbową. I niepokojącym i zastanawiającym jest pominięcie Krajowej Izby Doradców Podatkowych wśród pomiotów, z którymi odbędą się konsultacje publiczne, chociaż nowelizacja dotyczy głębokiej ingerencji w tajemnicę skarbową oraz zmian w ustawie Ordynacja podatkowa – mówi z kolei Przemysław Hinc, doradca podatkowy ze spółki PJH Doradztwo Gospodarcze. Według niego, poszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do wglądu w akta podatkowe objęte tajemnicą skarbową przez PIP wydaje się najzupełniej zbędne, bo już teraz Szef Krajowej Administracji Skarbowej może wyrazić zgodę na ujawnienie przez naczelników urzędów skarbowych, naczelników urzędów celno-skarbowych lub dyrektorów izb administracji skarbowej, określonych informacji stanowiących tajemnicę skarbową, wskazując jednocześnie – co ważne – sposób udostępnienia i wykorzystania ujawnianych informacji. Taka zgoda może nastąpić wyłącznie ze względu na ważny interes publiczny oraz gdy jest to konieczne dla osiągnięcia m.in. celów kontroli podatkowej, kontroli celno-skarbowej lub postępowania podatkowego lub jeżeli ujawnienie tych informacji urzeczywistni prawo obywateli do ich rzetelnego informowania o działaniach organów podatkowych i jawności życia publicznego.

- Skoro zatem już teraz PIP może uzyskać od organów podatkowych wystarczające informacje dla wykonania swoich obowiązków, również tych, które dopiero zostaną nałożone z końcem lipca tego roku przez ww. dyrektywę, to rodzi się uzasadniona wątpliwość co do rzeczywistych intencji leżących u podstaw proponowanej w nowelizacji ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług – podkreśla Przemysław Hinc.

Czytaj również: Będzie okres gwarancji stosowania minimalnych warunków zatrudnienia dla pracowników delegowanych