Serwis Prawo.pl dotarł do Informacji Rady Ministrów dla Sejmu RP o skutkach obowiązywania ustawy z dnia 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (Dz. U. poz. 398, z późn. zm.) oraz ustawy z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (Dz. U. poz. 1717), jaka wpłynęła do Sejmu i została skierowana do rozpatrzenia przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. - Problemy związane z przyrostem długu publicznego, a także dbałość o ochronę interesu ubezpieczonych – przyszłych i obecnych emerytów, wymagają stałego monitorowania – tłumaczy na wstępie Rada Ministrów.
Rząd ma obowiązek przedstawiać informację Sejmowi wraz z propozycjami zmian, nie rzadziej niż co 3 lata. Pierwszy taki przegląd odbył się w 2013 r., a jego konsekwencją były zmiany funkcjonowania OFE. Obecny przegląd emerytalny jest już czwartym podsumowaniem funkcjonowania OFE, PPE, IKE i IKZE.

Czytaj również: Pieniądze przekazane z OFE do ZUS są dziedziczone, ale mało kto o tym wie >

Czytaj w LEX: Ubezpieczenie społeczne - cofnięcie wniosku o przekazanie środków z Otwartego Funduszu Emerytalnego do budżetu państwa - małżeńska wspólność majątkowa. Glosa do wyroku SN z dnia 19 marca 2014 r., I UK 341/13 >

Otwarte Fundusze Emerytalne – co było i jest

Według informacji rządu, OFE w nowym kształcie przeznaczone są dla osób, które świadomie podejmują ryzyko inwestycyjne, o czym przesądza ich decyzja o dalszym przekazywaniu składek do OFE, przy możliwości wyboru między przekazywaniem ich do OFE lub na subkonto w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.  W okresie od 1 kwietnia do 31 lipca 2014 r. każdy członek OFE miał bowiem możliwość złożenia do ZUS oświadczenia o przekazywaniu części składki emerytalnej do OFE. Od 1 kwietnia do 31 lipca 2016 r. ubezpieczeni ponownie mogli podjąć decyzję o zmianie alokacji części składki emerytalnej między OFE i ZUS, przy czym, jeżeli ubezpieczony nie chciał zmieniać decyzji podjętej w 2014 r., to nie musiał składać oświadczenia. 

 

Czy wiesz, że użytkownicy zalogowani do Moje Prawo.pl korzystają z dodatkowych newsów prawnych tylko dla nich?

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>

 

- Od 2014 r. możemy mówić o „zamrożeniu” rynku. Mniej niż 1 proc. osób wchodzących na rynek pracy zapisuje się do OFE na podstawie składanych do ZUS oświadczeń. W praktyce liczba nowych członków jest nawet mniejsza niż liczba członków OFE umierających przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Skala transferów jest również mikroskopijna – od 2017 r. mniej niż 0,01 proc. członków OFE decyduje się na zmianę funduszu, w porównaniu nawet do 4 proc. w 2010 r. – czytamy w informacji.

Jak twierdzą rządzący, znikome zainteresowanie zawieraniem umów z OFE jest dalece niewystarczające, aby zapewnić zastępowalność kohort (grup wiekowych) w OFE i zatrzymać proces sukcesywnego zmniejszania się liczby członków OFE. Na koniec 2021 r. członkami OFE było 15,17 mln osób. Oznacza to spadek odpowiednio o 1,5 proc. względem 2020 r., na koniec którego było zarejestrowanych 15,4 mln członków OFE, oraz o 1,8 proc. względem 2019 r., na koniec którego było 15,6 mln członków OFE. Spadek liczby członków OFE wynika m.in. z wprowadzonej od 2014 r. dobrowolności przekazywania składek do OFE, co przekłada się na rozkład wieku członków OFE. Większość członków OFE stanowią osoby starsze, niski jest udział osób młodych. Taka struktura wiekowa członków OFE prowadzi do spadku wartości aktywów OFE i marginalizacji ich znaczenia w systemie emerytalnym oraz na rynkach finansowych.

Sprawdź orzeczenia w LEX:

 

Ponadto, w latach 2000–2020 średnia ważona stopa zwrotu OFE wyniosła 6,27 proc., natomiast średnia wartość wskaźnika rocznej waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne i kapitału początkowego – 6,61 proc. Na stopę zwrotu osiąganą w obowiązkowym filarze kapitałowym negatywnie oddziaływały wysokie opłaty od wpłacanych składek oraz od zarządzanych aktywów, obowiązujące zwłaszcza w pierwszych latach funkcjonowania nowego systemu. - Gdyby przyjąć założenie braku opłat w OFE, na koniec 2021 r. wartość ich aktywów byłaby o blisko 63 mld zł wyższa – wynika z rządowej analizy. Jej autorzy przyznają, że obniżenie wieku emerytalnego na mocy ustawy z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw zaowocowało przyspieszeniem dekumulacji aktywów OFE przez mechanizm „suwaka bezpieczeństwa”. Kwoty przekazywane z OFE do FUS z tytułu „suwaka bezpieczeństwa” przewyższają kwoty otrzymywanych przez OFE składek. Różnica z tego tytułu sukcesywnie wzrasta, wpływając negatywnie na wielkość aktywów OFE.

Czytaj w LEX: Kolek Antoni, Sobolewski Oskar - System emerytalny w procesie zmian >>>

 


Wypłaty w razie śmierci członka OFE

Począwszy od maja 2011 r. ZUS dokonuje podziału i wypłaty kwot środków zewidencjonowanych na subkoncie w razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa, ustania albo umownego wyłączenia lub ograniczenia wspólności majątkowej w czasie trwania małżeństwa, albo w przypadku śmierci osoby. Podziału środków i wypłaty dokonuje się na zasadach określonych w przepisach ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, dotyczących podziału środków zgromadzonych na rachunku w OFE w razie rozwodu, unieważnienia małżeństwa lub śmierci. Zgromadzone środki są przekazywane w ramach wypłaty transferowej na rachunek osoby uprawnionej bądź wypłacane, po spełnieniu określonych ustawą warunków. W 2019 r. kwota środków wypłaconych z subkonta osobom uprawnionym wyniosła ok. 436 mln zł, w 2020 r. – około 492 mln zł, a w 2021 r. - ok. 740 mln zł.

Sprawdź w LEX: Czy wypłata środków z OFE zmarłego ma wpływ na prawo do renty rodzinnej? >>>

Ustawą z dnia 6 grudnia 2013 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych wprowadzono „wypłatę gwarantowaną”, realizowaną na rzecz osób uprawnionych lub spadkobierców, w przypadku śmierci osoby pobierającej już emeryturę, która posiadała subkonto w ZUS. W 3-letnim okresie ochronnym, liczonym od miesiąca, od którego po raz pierwszy wypłacono emeryturę, ZUS dokonuje wypłaty środków gwarantowanych ustalanych jako różnica między kwotą środków zewidencjonowanych na subkoncie emeryta a iloczynem liczby pełnych miesięcy, jakie upłynęły od początku miesiąca, w którym po raz pierwszy wypłacono emeryturę, do końca miesiąca, w którym nastąpiła śmierć emeryta, oraz trzydziestej siódmej części kwoty zewidencjonowanej na tym subkoncie. W 2019 r. ZUS dokonał wypłat gwarantowanych na kwotę 27 mln zł, w 2020 r. na kwotę 28 mln zł, a w 2021 r. – 58 mln złotych.

 


W co inwestują OFE?

Jak ujawnia rząd, do 2013 r., tj. do wprowadzenia zmian systemowych wynikających z pierwszego przeglądu funkcjonowania systemu emerytalnego, inwestycje OFE koncentrowały się na polskich skarbowych papierach wartościowych, których średni udział w portfelach OFE wynosił 48,3 proc. - Udział krajowych instrumentów udziałowych w okresach dobrej koniunktury na rynkach finansowych oscylował w granicach górnego limitu ustawowego i wynosił średnio 40,4 proc. Inwestycje w aktywa denominowane w walutach obcych stanowiły średnio 1,4 proc. portfela – czytamy w informacji.

Po zmianach z 2014 r., kiedy przesądzono, że OFE nie będą wypłacały emerytur, ich nadrzędnym zadaniem z punktu widzenia przyszłych emerytów jest pomnażanie wartości środków uzyskanych ze składek nim te trafią do ZUS. - Zasadne jest zatem ocenianie działalności OFE przez pryzmat osiąganych stóp zwrotu – porównanie ich poziomu oraz zmienności z innymi dostępnymi możliwościami inwestowania - twierdzi Rada Ministrów.

Zdaniem autorów analizy, na koniec 2021 r. za granicą inwestowane było zaledwie 10 proc. środków, co i tak jest rekordowym w ich historii wynikiem. Koncentracja zaś portfela, który w 80 proc. składa się z akcji krajowych spółek oznacza pojawienie się dwóch zjawisk. Pierwszym jest duża zmienność wyceny jednostki uczestnictwa w skali kwartału czy roku, odpowiadająca skalą zmienności indeksów giełdowych. Drugim jest koncentracja na jednej klasie aktywów (akcjach będących w obrocie publicznym) i jednym obszarze geograficznym (Polsce), co oznacza ścisłe związanie długookresowego wyniku funduszu z kontynuacją wąskiej grupy trendów makroekonomicznych.

- Od czasu, gdy po raz pierwszy pojawił się pomysł ograniczenia skali działalności OFE (2011 r.), a później ich częściowej (2013 r.), a następnie całkowitej (2019 r.) likwidacji wydaje się, że fundusze emerytalne przestały traktować dostosowywanie do nowych realiów czy odpowiadanie na pojawiające się postulaty rynku kapitałowego za swoje priorytety. Gdyby OFE miały kontynuować swoją działalność w zasadniczo niezmienionej formie, należałoby podjąć się rozwiązania problemów o charakterze operacyjnym. W ramach dostosowań należałoby pomyśleć także o rozszerzeniu palety instrumentów, w które mogą inwestować OFE w ten sposób, żeby otworzyć nowe możliwości w zakresie, stóp zwrotu oraz ograniczania ryzyka i całkowitych kosztów. Przykładowo, należałoby powrócić do dyskusji na temat włączenia do portfeli OFE transakcji buy-sell back i sell-buy back, repo i reverse repo oraz instrumentów pochodnych i funduszy ETF. Ponadto warto pomyśleć o zmianie zasad wynagradzania PTE przez rachunek premiowy tak, by nie promowały one nadmiernej synchronizacji portfeli funduszy – zauważają autorzy rządowego dokumentu.

Czytaj w LEX: Brak przynależności do OFE a przyznanie prawa do emerytury w obniżonym wieku. - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach >>>

Czytaj w LEX: Ustalanie podstawy wymiaru emerytury pomostowej dla pracowników będących członkami OFE. - Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku >>>

Z danych dotyczących zaangażowania OFE w wybranych spółkach GPW (według stanu na koniec 2021 r. – udział w kapitalizacji spółki powyżej 33 proc.) wynika, że OFE inwestują m.in. w takie spółki jak Grupa Kęty, Kruk, Inter Cars, Comarch, Enel-Med., Amica Wronki, Budimex, PKP Cargo, CCC czy Wirtualna Polska. Jeśli zaś chodzi o udział spółki w portfelu OFE powyżej 1,5 proc., to OFE zaangażowanie są na pierwszym miejscu w PKO BP S.A.

- Udział PKO BP S.A. w portfelach OFE oscyluje w pobliżu ustawowego limitu i wynosi 9,01 proc., a udział całego sektora OFE w kapitalizacji spółki to 29,95 proc. - można zatem stwierdzić, że PKO BP S.A. jest w jednej trzeciej zarządzany przez Skarb Państwa, w jednej trzeciej przez OFE i jednej trzeciej przez innych inwestorów. Podobny udział OFE w kapitalizacji spółki jest w PKN Orlen S.A. Stosunkowo dużą spółką, której ponad 75 proc. kapitalizacji znajduje się w posiadaniu OFE, jest Grupa Kęty S.A. Duży inwestor instytucjonalny, jakim są OFE, ze względów praktycznych jest raczej zainteresowany inwestowaniem w duże i średnie podmioty. Z drugiej strony, w przypadku Polski, nawet największy inwestor instytucjonalny musi konkurować z sektorem funduszy inwestycyjnych i Skarbem Państwa. Ta dynamika przekłada się na sytuację, w której OFE relatywnie największy udział mają w kapitalizacji średnich spółek (o wartości od 5 do 10 mld zł), ale też stosunkowo duży w największych podmiotach (o wartości powyżej 10 mld zł). Najmniejsze spółki cieszą się najniższym zainteresowaniem OFE – czytamy w analizie.

Jeśli zaś chodzi o efektywność funkcjonowania OFE, to jak podaje rząd, skumulowany wynik finansowy sektora OFE na koniec 2021 r. wyniósł ok. 176,8 mld zł. - Uwzględniając kontekst reformy z 2014 r., wartość tę należy rozumieć jako całkowity, liczony od początku działalności, przyrost wartości na rachunkach członków OFE związany z inwestowaniem gromadzonych środków (w przeciwieństwie do przyrostu wynikającego z wpłacania składek) – podkreślają autorzy informacji.

Czytaj również: Kolek i Wojewódka: Reforma OFE kontrowersyjna, ale to nie kradzież >

PPE i PPK

Według rządowej informacji, na koniec 2021 r. funkcjonowało 2083 PPE oraz 19 PPK. PPE rozszerzyły swoją działalność jako alternatywa dla PPK, ponieważ posiadanie PPE zwalnia pracodawców pod pewnymi warunkami z obowiązku utworzenia PPK. Efektem był widoczny wzrost aktywnych programów PPE o blisko 1/3 w 2019 r. co było najwyższą wielkością w okresie funkcjonowania tego programu. W 2021 r. odnotowano większą liczbę wykreślonych programów (51) w stosunku do rejestracji nowych programów (30). W przypadku PPK na koniec 2021 r. w ewidencji figurowało 19 instytucji finansowych.

Według stanu na 31 grudnia 2021 r. funkcjonowały 2083 pracownicze programy emerytalne, w tym:

  • 542 w formie umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym,
  • 1514 w formie umowy o wnoszenie przez pracodawcę składek pracowników do funduszu inwestycyjnego,
  • 27 w formie pracowniczego funduszu emerytalnego.

W przypadku PPK, na koniec 2021 r. w ewidencji zamieszczono 19 instytucji finansowych uprawnionych do prowadzenia PPK:

  • 16 towarzystw funduszy inwestycyjnych,
  • 2 powszechne towarzystwa emerytalne,
  • 1 zakład ubezpieczeń.

- Na PPK i PPE należy patrzeć łącznie, jeżeli chcemy ocenić ogólną partycypację pracowników w pracowniczym segmencie systemu emerytalnego. Można zsumować aktywnych uczestników PPK i PPE, zakładając, że sytuacje, w których ktoś jednocześnie składkuje w obu programach występują sporadycznie, ale w takim wypadku punktem odniesienia powinien być ogół pracujących, czyli według Eurostatu na koniec 2021 r. 16,2 mln osób. Odnosząc sumę aktywnych uczestników PPK i PPE do tej ostatniej liczby otrzymamy znacznie niższy wskaźnik partycypacji – 18 proc. Oznacza to, że nadal ponad 80 proc. pracujących nie jest objętych pracowniczym segmentem systemu emerytalnego – podaje rząd w informacji.  

Czytaj w LEX: Pracownicze Plany Kapitałowe - porównanie PPK a PPE >>>

 

Co dalej?

Według rządu, wszelka dyskusja o systemie emerytalnym powinna odnosić się do produktu finalnego, jakim jest wypłacane w przyszłości świadczenie emerytalne. - Emerytura powinna być bezpieczna i pewna, a gwarantem jej bezpieczeństwa jest i powinno pozostać państwo. Dzięki takiemu założeniu i jego realizacji zapewniony zostanie odpowiedni poziom zaufania do systemu emerytalnego i funkcjonujących w jego ramach instytucji – podkreśla rząd. I wskazuje: - Wszelkie decyzje związane ze środkami zgromadzonymi w OFE powinny opierać się na zasadzie zachowania ekwiwalentności pobranej składki i zobowiązań systemu emerytalnego. Adekwatność i wysokość przyszłych świadczeń z systemu emerytalnego winny stanowić podstawę dalszego przebudowywania tego systemu.

- Rząd przyznaje, że od ostatniego przeglądu systemu emerytalnego niewiele się zmieniło. Zapowiadana w 2019 i 2021 r. likwidacja OFE nie doszła do skutku. Mimo, że dwukrotnie rząd przyjmował projekty zmian prawnych przewidujących likwidację OFE i transfer środków – w zależności od decyzji członka OFE na IKE albo do ZUS do tej pory zmian nie wprowadzono – podkreśla dr Antoni Kolek, prezes spółki Instytut Emerytalny. Jak podkreśla, pomimo, że autorzy przeglądu uznają, że „doświadczenia zebrane w ciągu 20 lat funkcjonowania OFE wskazują, że znaczna część celów wprowadzenia kapitałowej części powszechnego systemu emerytalnego nie została osiągnięta”, brak jest rekomendacji dotyczących zmian w obszarze OFE. Zatem mimo negatywnych opinii rządu obecny stan funkcjonowania OFE należy uznać za względnie dobry, a refleksja nad zmianami dokonanymi przez poprzedników wskazuje na wręcz pozytywną ocenę.

- Po 7 latach rządów władze przyznają, że nie udało się zwiększyć powszechności IKE i IKZE. Rozwój tych form oszczędzania ma charakter stosunkowo powolny. W praktyce możemy powiedzieć, że dla indywidualnych oszczędności obywateli ostatnie 7 lat zostało zaprzepaszczone – zauważa dr Kolek. I dodaje: - Rząd chwali za to sukces PPK, wskazując, że w  latach 2019–2021 zauważalny był dynamiczny wzrost uczestnictwa w PPK, co było przede wszystkim „efektem obowiązkowego włączania do programu coraz szerszej grupy podmiotów zatrudniających”. Można w tym przypadku odczytać, że rząd chwali rozwiązanie, które sam wprowadził, a po macoszemu traktuje inne formy zabezpieczenia społecznego.