„Transport elektryczny to przyszłość dla Zakopanego. Zdajemy sobie sprawę, że ekologia nie jest tania, ale na pewno to się miastu opłaci” – powiedział burmistrz Zakopanego Janusz Majcher. Dodał, że miasto - zwłaszcza zimą, kiedy występuje zjawisko inwersji - ma problem ze smogiem.

Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński uważa, że publiczny transport elektryczny w Zakopanem, a zwłaszcza na drodze do Kuźnic, jest konieczny.

„Silnik autobusu jest całkowicie elektryczny, dzięki czemu nie emituje spalin i nie wydaje hałasu” – zauważył. Kuźnice to część miasta położona w parku narodowym. „Do Kuźnic w sezonie turystycznym przemieszczają się codziennie tysiące turystów. By ten transport nie był uciążliwy dla przyrody i samych turystów, konieczne jest rozwiązanie ekologiczne. Autobus elektryczny spełnia te warunki” – powiedział Skawiński.

 

Autobus elektryczny był również testowany na drodze do Morskiego Oka w Tatarach, gdzie pokonał wszystkie strome podjazdy. Skawiński zwrócił jednak uwagę, że na tej trasie istnieje transport konny i decyzja o wprowadzeniu tam autobusów elektrycznych „to rozważanie między tradycją hodowli i użytkowania koni a nowoczesnością”.

„Problemem na pewno byłoby to, że autobus nie wydaje dźwięków i turyści idący drogą nie reagują na nadjeżdżający pojazd” – zauważył Skawiński. Zdaniem dyrektora TPN ważne byłoby stworzenie na tej popularnej trasie transportu dla niepełnosprawnych, którzy obecnie nie mają możliwości wjazdu do Morskiego Oka. Fiakrzy nie zabierają osób na wózkach inwalidzkich na wozy konne, a takie możliwości dawałby autobus elektryczny.

Mateusz Figaszewski z firmy Solaris powiedział, że przejechanie takim autobusem 100 km to koszt około 50-60 zł. W porównaniu z tradycyjnym dieslem to koszt trzykrotnie mniejszy. Zakup takiego autobusu, który może zabrać 60 pasażerów, to koszt około 2 mln zł. Autobus z tradycyjnym silnikiem o podobnych gabarytach jest o połowę tańszy - podkreślił.

Pierwszy autobus elektryczny Solaris został zaprezentowany w 2011 r. Te pojazdy były już testowane w kilkudziesięciu miastach w Europie, również zimą w miastach alpejskich. Autobusy kupiły już władze Klagenfurtu w Austrii. Kolejne pojazdy będą jeździły po Brunszwiku w Niemczech oraz w Dusseldorfie.

Energia do napędzania silnika gromadzona jest w dwóch bateriach o wadze 700 kg każda. Przy zakupie autobusów firma dostarcza także stacje do ładowania pojazdów.

Urząd miasta Zakopane, wspólnie z Polskimi Kolejami Górskimi i Tatrzańskim Parkiem Narodowym, chce na zakup autobusów pozyskać fundusze unijne.